Wpis z mikrobloga

#mightandmagic #crpg #staregry #retrogaming
Mam pytanie. Jak wiadomo kilku osobom na tych tagach, gram ostatnio w pierwszą część serii "Migh & Magic". Czy to normalne, że za każdym razem jak mój mag rzuca 3-poziomowe zaklęcie kuli ognia (swoją drogą świetne, ale jednak 1 gem leci na to) to oprócz wrogów obrywa cała moja drużyna? Rozumiem, że to kwestia pewnie dystansu/położenia. Stawiałem maga na początku i na końcu drużyny i za każdym razem jest ten sam efekt. Da się tego jakoś uniknąć? Może coś przeoczyłem? W ogóle to chciałbym powiedzieć, że gra jest świetna i jak ktoś lubi dungeon crawlery, jak trup ściele się gęsto oraz oldschoolowy klimat to jest to bardzo dobry tytuł. Padam co jakiś czas, ale już nie tak często jak na początku. Gra nie wybacza tak szczodrze błędów jak te współczesne, ale daje to satysfakcję, a tryb turowy pozwala się zastanowić nad kolejnymi ruchami. Póki co biję levele w podziemiach i okolicach Sorpigal oraz szukam lepszego sprzętu, ale niedługo wybiorę się w dalszą eksplorację. Wołam @OSH1980 Podobno kolega ma doświadczenie.
  • 3
  • Odpowiedz
@G-R-B: Tak i nie znalazłem sposobu, by to obejść, dlatego używam najczęściej Lightning Bolt. Jestem znacznie dalej niż Sorpigal. Ale korzystam niestety z map.
  • Odpowiedz
@G-R-B: nie pamiętam, czarodziej jest chyba na poziomie 4, pozostali podobnie. Owszem, są jakieś poboczne questy, ale ja na razie grinduję... łażę tu i tam i odkrywam. Wspomagam się mapą, ale generalnie jestem urzeczony rozmiarami tego świata. W obecnej chwili już mało który przeciwnik może mi dać radę. No i bez przerwy zbieram po pokonanych jakieś skrzynie, klejnoty, złoto itp.
  • Odpowiedz