Wpis z mikrobloga

@Myszoskocznia: ja zawsze noszę z sobą na wszelkie trekkingi, używałem już jako awaryjna gumka do włosów dziewczyny, pożyczyłem komuś odcinek jak mi spodnie strzeliły(nie miał paska), jako odciąg do szpilek namiotowych, pułapka między drzewami, zabezpieczenie plecaków przywiązanych do nogi czy rowerowa linka holownicza :D