Aktywne Wpisy
saji +129
Nie mogę w tym kraju jeździć samochodem. Praktycznie wszyscy ignorują przepisy. Zaczyna się pewnie niewinnie: "50km/h"? Prosta droga, przecież można pocisnąć 70." I dzięki takiej furtce zaczyna się dalsze olewanie. Gdyby to była kwestia gapiostwa to jeszcze pół biedy, ale nie- to mentalność. Nawet jak kierowca kogoś zabije (no chyba, że jest bogaty i trafi na rodzinę z małym dzieckiem) to w komentarz pod artykułem zaczyna się obrona.
W ten weekend dalszy
W ten weekend dalszy
bylem_zielonko +280
Jak to było? "Nareszcie koniec 'upałów'"?
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Wyścig w grupie LMP Pro wygrał... Rossi!
Wyścig w grupie GTE Pro wygrał... MrKubool!
http://managerdc7.rackservice.org:50915/sessiondetails?sessionid=759
Czy ja dobrze widzę, że restar był?
Wyścig w grupie LMP Semipro wygrał... LKriss!
Wyścig w grupie GTE Semipro wygrał... CQ.Esk!
http://managerdc7.rackservice.org:50175/sessiondetails?sessionid=702
Wyścig w grupie GTE Am wygrał... Skethoo!
http://managerdc7.rackservice.org:50456/sessiondetails?sessionid=839
Gratulacje!
Jak Wasze wrażenia? Powyżej tradycyjnie kilka słów ode mnie.
Prekwalifikacje zaczęły się bardzo obiecująco, od wykręcenia czasu, który do samego końca dawał mi miejsce w granicach 104% i jazdę w Semi. Potem było tylko gorzej i wybitnie nie szło nic poza kręceniem validów. W dodatku po kilkunastu kółkach na wejściu w Rettifilo jak coś nie trzaśnie, jak kierownica nie odskoczy. No i pojeżdżone - pic rel. Po sklejeniu sprzętu jedyne co udało się poprawić to theoretical best...
Kilka godzin przed wyścigiem: Windows 10 update. Co mogło pójść nie tak (do tej pory nic złego się nie działo)? Ustawienia ekranu pomieszane tak, że mało co widać, ustawienia folderów zresetowane, ustawienia dźwięku w niektórych programach pomieszane, jakieś aplikacje do niczego mi nie ptorzebne coś ode mnie chcą, Internet wyraźnie zwolnił, Content Manager do Assetto Corsy w ogóle nie działa... Ahahahaha... Nie.
Kwalifikacje. Może by tak strategicznie ustawić się na ostatnim miejscu startowym w LMP1? A może nie: wykręcam trzeci czas. W pitach próby startu. Jestem gotowy!
A jednak nie: tak się zapatrzyłem na światła, że przespałem start, wyprzedzili mnie prawie wszyscy z LMP1. Aby było jeszcze śmieszniej na pierwszym okrążeniu na Lesmo wpadłem w poślizg. Nic to. Gonimy. Doganiam i wyprzedzam dwa ostatnie LMP1. Zaczyna się dublowanie GTE. GTE wszędzie, po lewej, po prawej, na torze, poza torem. Piętnasta minuta, ostatnia prosta. Sporo GTE, ale wyprzedzam bez problemu. Nagle jak nie wyskoczy mi przed maskę jakieś Ferrari. To tyle jeśli chodzi o nie wykonywanie gwałtownych ruchów przez GTE. Nagły skręt, uniknąłem zderzenia ale rzuciło tak, że poleciałem na barierki. Sprawdźmy na powtórce kto to był... @dvo... dlaczego? Myślałem, że mamy to już za sobą... (╥﹏╥) Samochód doszczętnie rozbity. Zjeżdżam od razu na naprawy w trybie bezmyślnym do tego stopnia, że przekraczam prędkość wjazdu do pitów. I właściwie na tym było po wyścigu, ostatnie miejsce w grupie, potężna strata.
Potem jeszcze funduję sobie dwa poślizgi na eskach Askari, dochodzą kolejne niejasne sytuacje z GTE. Ktoś na wylocie z Parabolici zjeżdża w Porsche do pitów z drugiej strony toru jakby linie wjazdu nie istniały. Hamuję, ale samochód zaczyna latać tak, że odbijam się od jakiegoś GTE obok. Znowu duże starty czasowe, a już zacząłem odrabiać po kilka sekund na kółku do najwolniejszego GTE...
Dogania mnie lider, LKriss. Puszczam go po raz pierwszy. Na prostej startowej niespodzianka - jest dużo wolniejszy, więc wyprzedzam. Przed nami dwa GTE, nie łyknę obu przed szykanami. Ustawiam się między nimi, a tu LKriss wyprzedza po prawej. Na szykanie zderza się z Ferrari i leci na bok. Jedziemy dalej. Znowu mnie dogania. Przepuszczam po raz drugi, ale po chwili na Lesmo leci w piach i znowu wyprzedzam. W końcu przepuszczam po raz trzeci i ostatni i mam dwa okrążenia straty.
Na ostatnich okrążeniach już odpuszczam byle dojechać do mety. Błąd! LMP1 przede mną dostaje karę przejazdu przez boxy i gdybym nie odpuszczał do może udałoby się je dogonić. Trudno. Ostatnie okrążenie. Przez szykany Roggia przelatuje Ferrari ląduje w barierkach za pierwszym Lesmo. Co to miało być? Koniec wyścigu. Jestem ostatni w klasie, ósmy...
Dzięki wszystkim za ściganie!
#acleague #assettocorsa #simracing
Przepraszam.
@drfugaz Bardzo Cię przepraszam za to hamowanie - zwyczajnie się zagapiłem i nie ogarnąłem miejsca hamowania i poszły heble.
@wydraX : Sorki za lekkie wjechanie w tył, ale jak pamietasz wyprzedzałeś GTE i obaj zahamowaliście, nie miałem gdzie uciec, mam nadzieje, że póżniejsze
zresztą jechaliśmy blisko i dokładnie widziałeś :(
Pierwsze okrążenie i 5 różnych kontaktów... jedne rozumiem... ok incydent.. zdarza się
..ale inne :( :(
Po staranowaniu na początkowej szykanie drugiego okrążenia wyszedłem z wyścigu... no nie dałem rady :(
Cóż... to już kolejny wyścig, w którym na L1 spadam na koniec stawki [zieew], a było to tak:
R1: gorączka 38st, brak skupienia, na własne życzenie zawaliłem T1 i obraca mnie o 180st, ląduje na końcu stawki
R2: staram się szeroko objechać karambol na T1, ale obrywam rykoszetem i obraca mnie o 180st, ląduję na końcu stawki.
R3: pod koniec Q, po raz pierwszy od paru lat trafia mi się kilkuminutowa przerwa w dostawie neta, wracam na serwer gdy wyścig już trwa, na
@DRN: no tak średnio bym powiedział z tego co widziałem co niektóre LMP (z końca stawki hehe) o----------o :P
Startując w grupie semi obawiałem się przede wszystkim zachowania klasy LMP i jak się finalnie okazało zupełnie bezpodstawnie. Kierowcy w mojej ocenie w trakcie dublowania zachowywali się znacznie przewidywalnej niż Ci, którzy zazwyczaj startują w pro. Czyściutko, elegancko - Ode mnie 10/10 Tak trzymać chłopaki! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To co się natomiast działo w trakcie moich dublowań w klasie GTE, mówiąc wprost woła o pomstę do nieba. Normalnie jak chlewie, chlewie obsranym gównem. "Huh, niebieska flaga? A cóż to takiego?" 80% stawki totalnie nie respektowało flag. Kilka razy zmuszony byłem upominać konkretnych zawodników na discordzie głosowym, często bez żadnego rezultatu.
W kwali na przedostatnim pomiarowym też jakiś muchomor wyskoczył z hasłem "wyleciałem to innemu też przeszkodzę" http://youtu.be/H-O_LB4rUcQ#t=0m40s - myślę, że niespecjalnie, ale tak to wyglądało.
Kwali dało na starcie poz.10. Po starcie za 1 szykaną minąłem zator i wbiłem się na poz.7. Udało się zameldować przez chwilę na poz.6 wyprzedzając @fifa2195. Niestety @fifa2195 na 1 szykanie mocno ściął zakręt, a ja jeszcze nie potrafię zatrzymywać się w miejscu, nie zostawił miejsca i był policzek https://youtu.be/H-O_LB4rUcQ#t=6m09s
Zupełnie inaczej w tym samym miejscu zachował się @ISO9001 https://youtu.be/H-O_LB4rUcQ#t=8m08s
Niestety, żonka mnie rozproszyła i zrobiłem błąd, poleciałem w bandę i ktoś we mnie wjechał jak stanąłem na środku i zepsuła mi się Beatka... Dotelepanie się do pitu i wymiana wszystkiego - strata była ponad