[mati1990]

Spędzając każde popołudnie przed kompem nie mając do kogo się odezwać idzie ocipieć...
To gorsze niż więzienie, można wyjść ale po #!$%@??
Dobrze że istnieje mirko, taki spacerniak dla mentalnych więźniów.
#samotnosc #tfwnogf #stulejacontent

[D.....g]

@mati1990: Pięknie ujęte. Ciekawi mnie tylko kto w tej analogii jest gitem, a kto frajerem

[mati1990]

@DizzyEgg: coś we mnie pękło, mam po prostu #!$%@? dość... kolejny wieczór na badoo i mirko #!$%@? mnie strzela

[D.....g]

@mati1990: witam w klubie

[I.....t]

@mati1990: ty jestes z 1990?

[mati1990]

@Inconsistent: tak

[I.....t]

@mati1990: no to przejabne, prawie 28 lat...ja bym się chyba #!$%@?ł po tylu latach

[D.....g]

@mati1990: a powiedz, pisałeś że jestes na badoo? Tez mam tam konto i o ile udaję się zmaczować z jakąś różową, to zwykle po kilku wiadomóściach kontakt sie urywa, a jak jest u Ciebie?

[mati1990]

@Inconsistent: wiedziałem że na mirko zawsze pocieszą ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[I.....t]

@mati1990: no ja mam prawie 23 i już mi #!$%@? :/

[mati1990]

@DizzyEgg: dokładnie tak samo, ciężko znaleźć kogoś komu chciało by się forsować mentalne mury

[mati1990]

@Inconsistent: jestem zbyt tchórzliwy

[piotrekkaczmarczyk]

@Inconsistent: Ja mam kompletnie inny plan na życie, w którym różowy może być co najwyżej dodatkiem, a nie sensem życia. Mam podobną sytuację i jestem w 100% z tym pogodzony. Jak macie depresję, to ją leczcie w pierwszej kolejności, bo na lochy depresja nie działa przyciągająco xD
Zresztą jak człowiek wyleczy depresję, to świat się całkiem inaczej objawia.

[piotrekkaczmarczyk]

@pierzak: Tak, ale da się popracować tak nad osobowością, żeby nie trzeba było leków. Jak zaczniesz brać leki to musisz zacząć działać, zmuszać się do wychodzenia z domu, szukać okazji do kontaktu z ludźmi - #!$%@?, że cię większość weźmie za creepa, jakoś trzeba poćwiczyć umiejętności społeczne. Ale te oficjalnie stosowane leki są średnie szczerze mówiąc, ketamina, która ma być dopiero wprowadzona, działa niebo lepiej - daje kopa żeby ogarnąć życie,

[volodia]

@mati1990: mam tak samo, wczoraj np. wyobrażałem sobie, że rozmawiam z ludźmi. Generalnie trochę mi pomogło. Takie oszukiwanie mózgu.

[pieguska5]

@mati1990: Myślałeś o przygarnięciu psa? Zawsze będziesz miał powód i motywację do tego żeby ruszyć się z domu i zawsze to lepiej mówić do psa niż do siebie ;)

[mati1990]

@pieguska5: tak, mam. Budynek bez psa to nigdy nie będzie domem ale jednak pies to nie to samo co dziewczę ( ͡° ͜ʖ ͡°)