[kiedys_bylem_fajny]

Smutne jest to, że ludzie są aż tak uzależnieni od telefonów komórkowych.
Kierwa, gdzie z kimś nie wyjdziesz, to zawsze znajdzie się jeden taki, który będzie co chwilę zerkał na telefon. Zazwyczaj jest wymówka, że "wiecie, dziewczyna". Cholewka, 20 lat temu ludzie nie mieli telefonów komórkowych i jakoś dziewczyny potrafiły wytrzymać nawet kilka dni! Listy się kurza twarz pisało.
A spróbuj zaproponować grę w pubie, w której wszyscy znajomi kładą telefony na stos i ten który pierwszy sięgnie po nie stawia shoty.
Zawsze się znajdzie jedna osoba (najczęściej różowy- bo jej atencja nie może spaść), która nie weźmie udziału. Albo jak pomysłodawca wyjdzie do toalety, to nagle wszyscy sięgają po telefony w zmowie.
Czy to tak trudno wyłączyć telefon na spotkaniu ze znajomymi? Mi się jakoś udaje. A inni jednak nie potrafią się wywinąć spod kontroli gierek na telefon, drugich połówek czy portali społecznościowych. Smutne to.
#gorzkiezale #telefony ##!$%@?

[gaz24wolga]

@kiedys_bylem_fajny: Ta... bo kiedyś to każdy z każdym rozmawiał. Po prostu były inne "czasozapychacze".
Btw. polecam lekturę tego artykułu Complaining About Cell Phone Usage Makes You Sound Ridiculous

[kiedys_bylem_fajny]

@gaz24wolga: rozbijam się tu o wspólne wyjścia ze znajomymi do jakiegoś pubu czy innego baru lub na kolację. Twoje zdjęcie nie ma tutaj żadnego sensu, bo kiedyś raczej do pubu nie szło się ze znajomymi czytać gazetę.