Wpis z mikrobloga

Pracuję w branży KEP (PP here) więc rozumiem pracę kurierów, ich trudy i znoje, roszczenia typu "bądź po 17, NORMALNI LUDZIE są teraz w pracy!!!!11one" ale to co się odjaniepawla w #dpd to ja nawet nie. Kupiłem sobie lustrzankę (w czasie Black Friday - 700zł taniej nie w kij dmuchał #cebula). Sprzedawca w wyniku różnych zawirowań wysłał ją jednak dopiero w czwartek dpd właśnie, oczywiście dodając, że sprzęt w piątek będzie u mnie. No i wszystko szło ok, w piątek rano makapaka dotarła na terminal doręczający i o godzinie 11 została wydana do doręczenia. Dostałem też maila, że kurier będzie ok 19:00, profilaktycznie czekałem cały dzień - nie często kupuje się taki sprzęt więc urlop wziąłem. W międzyczasie wysłałem kurierowi smsa, że sprzęt koniecznie muszę mieć do niedzieli (zlecenie) więc jak mu nie po drodze do mojej piwnicy to no problem, podjadę w dowolne miejsce na rejonie. Około godziny 1:00 uznałem, że jednak nie przyjedzie xD i poszedłem spać myśląc "nic straconego, bujnę się na sortownie i odbiorę osobiście". No i pojechałem, sobota 11:00 jestem na miejscu i (prześliczna swoją drogą) Pani informuje mnie, że paczki mi nie wyda bo... kurier jej nie zdał po zakończeniu roboty w piątek. Nosz do Teutatesa! Na infolinii uzyskałem informację, że zapewne kurier pracuje w sobotę i podrzuci przy okazji sobotnich paczek, dlatego nie zdał na magazyn. No okej, szkoda tych 60km zrobionych na marne ale czekam. No i czekam do teraz, więc chyba już nie przyjedzie. xD

I teraz to jestem autentycznie wkurzony. Poczta Polska i inPost to małe piwo przy bajzlu firm "kurierskich", dla mnie to jest niepojęte, że kurier przez cały weekend trzyma w niewiadomo jakich warunkach moją paczkę z zawartością o wartości 5 tysięcy złotych - dla mnie to sporo kasy. Poza tym sam fakt, że totalnie mnie zignorował mimo przyjacielskiego gestu (byłem gotów pojechać w dowolne miejsce na rejonie by tylko towar dostać), ba, że nawet pracowników punktu odbioru DPD olał....

Najlepsze jest w tym wszystkim to, że w całym dpd nikt nie wie czemu on tych paczek nie zdał na magazyn, ba, oni nawet nie wiedzieli czy gość pracuje w sobotę. Serio, od nich NIC się nie można dowiedzieć oprócz tego, że trzeba czekać. Doręczenia w poniedziałek także nie mogli mi obiecać.

Najbardziej wkurzony jestem na sklep, bo oferują wysyłkę jedynie dpd, a to już trzeci raz w ciągu miesiąca dpd mnie załatwia w taki sposób - z tym, że poprzednimi razy chociaż paczki dało się odebrać na terminalu. Prosiłem o Pocztexa (na Pocztę mam 3km, nie 30 w razie co) ale nie, nidyrydy. Stracili klienta i to nie takiego, co kupuje pendrajwa za 25zł - ale ok, ich wybór.

Spieprzony weekend. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#kurierzy #zakupy #sklepyinternetowe #gorzkiezale
  • 2
@Akuku69: Dzwoniłem ja, pani z punktu dpd i pan z infolinii. Od nikogo nie odebrał, ale telefon włączony.
To wybiorę sklep który daje mi taką możliwość. Ehhh gdzie te czasy początków Allegro gdzie wysyłali tym, czym poprosiłeś... ( ͡° ʖ̯ ͡°)