Wpis z mikrobloga

@epll: fajna strona, kiedyś śledziłem siostrę jak do mnie w odwiedziny do UK na lotnisko w Bristolu leciała A320, było opóźnienie i nie wiedziałem czy zdąży na autobus. Normalnie napięcie jak w dobrym filmie akcji, nad kanałem chyba dał w przepustnicę bo nadrobił sporo spóźnienia i ledwo zdążyła. Ktoś mi opowiadał, że linia typu Wizzair chyba nie chce płacić jakiejś dodatkowej składki za postój w nocy, więc woleli spalić więcej paliwa
@RoccoBaggins: Prędzej pogina, że do lotniska bazy dolecieć - bo one jak autobus - mają swoją trasę i latają w kółko..

u nas wizziry lądują do oporu tzn w nocy też z tego co wiem, na ile lotnisko przyjmuje- ale po prostu następnego dnia rano o 6 zaczyna codzienną trasę jak autobus, wiec nie może być gdzie indziej