Wpis z mikrobloga

Za około tydzień-dwa rozpocznie się festiwal #!$%@? psiarzy i innych "przyjaciół zwierząt" pt. "nie strzelam w sylwestra 2017". Obowiązkowo jako wydarzenie na Facebooku. Proponuję stworzyć "Strzelam w Sylwestra 2017". Szkoda, żeby ta piękna tradycja zanikła przez ameby, które nie potrafią zająć się swoimi pupilami i wymagają, żeby to świat dostosował się do nich. Fajerwerki są raz w roku, serio nie możecie dać im czegoś na uspokojenie i poprosić kogoś/zapłacić, żeby z nim został? Albo sami z nimi zostańcie, chcieliście psa to bądźcie odpowiedzialni. Mnie cały rok #!$%@?ą gówna na trawnikach i chodnikach, szczekanie, ujadanie i skakanie po mnie waszych durnych psów. #psy #sylwester #oswiadczenie #zalesie #gownowpis
  • 62
  • Odpowiedz
Fajerwerki są raz w roku

@szatniarz01: dokładnie tak. Jedynie od początku grudnia do końca stycznia przy dobrych wiatrach.


Też mnie #!$%@? strzelanie długo przed Sylwestrem jakimś gównem, co tylko hałas robi, a tego nie widać, ale nie ode mnie to zależy. Raz w roku jest ok.

na #!$%@? tym strzelacie?


Bo to ładne?

@ciezka_rozkmina: te, bo fajnie #!$%@?ło hehehe


@matra: oho, chyba mamy pierwszą psiarę :D
  • Odpowiedz
@szatniarz01: tak, w Sylwestra o północy na placach zapewne. Ale nie dwa miesiące jakieś hukowe ścierwo, które i ludzi straszy. Jest zajebista różnica. Po każdym Sylwestrze całe osiedle #!$%@? śmieciami z tego gówna, a sprzątać nie ma komu. Jak dla mnie to jest mentalny muł poniżej intelektu ameby i tyle.
I dla jasności - moje psy są ciche i ułożone, a gówna po nich sprzątam. Naprawdę nie uważam, żeby ktokolwiek miał
  • Odpowiedz
Ale nie dwa miesiące jakieś hukowe ścierwo, które i ludzi straszy.


@matra: Ale przecież piszę, że i mnie to #!$%@?. A piękny pokaz fajerwerków 31.12 do około 1.30 01.01. jest bardzo zajebisty. I to na osiedlach, placach i wszędzie. Fajnie móc wyjść na balkon i oglądać. Kilka moich ostatnich Sylwestrów to były imprezy w takim miejscu, że nie było ich widać i nie mogę się doczekać tegorocznego w domu tylko po
  • Odpowiedz
Ale przecież piszę, że i mnie to #!$%@?


@szatniarz01: gdzie to napisałeś? Bo chyba mi umknęło.

Jak mieszkasz na zabitej dechami wsi albo innym zadupiu to nic dziwnego, że śmieci leżą miesiącami ( )


@szatniarz01: łohohoho ale śmieszne, zgniłam. Miesiącami śmieci nie zalegają, ale są przez jakiś czas właśnie dlatego, że matoł petardami #!$%@?ą przez dwa miesiące.
  • Odpowiedz
@matra:

Fajerwerki są raz w roku

@szatniarz01: dokładnie tak. Jedynie od początku grudnia do końca stycznia przy dobrych wiatrach.

Też mnie #!$%@? strzelanie długo przed Sylwestrem jakimś gównem, co tylko hałas robi, a tego nie widać, ale nie ode mnie to zależy. Raz w roku jest ok.

na #!$%@? tym strzelacie?

Bo to ładne?

@ciezka_rozkmina: te, bo fajnie #!$%@?ło hehehe

@matra: oho, chyba mamy pierwszą psiarę :D
  • Odpowiedz
Ja mam postawę roszczeniową?


@szatniarz01: nie. To w odniesieniu nazywania mnie naczelną psiarą wykopu, mimo że raczej się za nią nie uważam :P
A co do narzucania, to przy okazji warto odróżnić narzucanie własnego poglądu od narzucania krzty kultury - to tak powracając do petard hukowych. No ale amebie nie przetłumaczysz.
  • Odpowiedz
No ale amebie nie przetłumaczysz.


@matra: Mówisz o sobie? :D

a psiarą tak czy siak jesteś, o psach wiesz wszystko, bronisz ich i żyjesz nimi :D ale spokojnie, psiarze dzielą się na #!$%@? i w miarę normalnych, ci #!$%@? nie sprzątają gównien i "on nie gryzie", ich psy nie są ułożone a oni mają w dupie, że pies wyje godzinami itd, więc nie jest z Tobą tak źle ;)
  • Odpowiedz
@szatniarz01: no i co, usiłujesz mnie obrazić tylko dlatego, że nazywam dwumiesięczną #!$%@?ę petardami idiotyzmem? Ogarniasz, że z tą amebą było do ludzi rzucających petardy, a nie do Ciebie?
  • Odpowiedz
@szatniarz01 napisz to mojemu wujkowi, który prowadzi leśne pogotowie dla dzikich zwierząt. Ma pod opieką ponad 300 zwierzaków od wilków przez rysie po wszelkie ptactwo aż po zające czy sarny. To co się dzieje u niego w sylwestra to jest tragedia, ba, rokrocznie przez fajerwerki jakiś podopieczny umiera, najczęściej są to sarny. Padają na zawał serca. Wstrzały to nie jest tylko trauma dla psów ale masy innych zwierząt w tym tych leśnych.
  • Odpowiedz
prowadzi leśne pogotowie dla dzikich zwierząt


@nama: czy on prowadzi to pogotowie gdzieś w mieście? Bo w głuszy powinien być problem marginalny, kiedy w pobliskiej wsi trochę postrzelają.
  • Odpowiedz