Wpis z mikrobloga

@erwit: możliwe że PyCharm ma jakiś plugin, który pobiera jupytera i może wystartować serwer, polecam poszukać. U siebie albo odpalam "z palca" i korzystam z bibliotek systemowych, albo korzystam z przygotowanego kontenera dockerowego ze wszystkim, co mi jest zazwyczaj potrzebne, który chodzi cały czas w tle z jakimś podmontowanym katalogiem. Sądzę, że jak odpalisz serwer na boku, to PyCharmem można się do niego podpiąć, ale nigdy tak nie robiłem.