Aktywne Wpisy
![BlackBlack](https://wykop.pl/cdn/c3397992/BlackBlack_axGnk0a7uP,q60.jpg)
BlackBlack +63
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
![perfidnyplan](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9e84f2beee9fbb36ba429d5957b668708372138cab39554a475ea565e4749eef,q60.png)
perfidnyplan +445
Ej, macie tak czasem, że nagle dopada Was takie totalne WTF odnośnie wszystkiego? Siedzę sobie na ławce w parku, zajadam hot-doga i nagle do głowy wchodzi myśl: co to w ogóle jest? Co to jest ten świat? Jak to możliwe, że tu żyjemy? Dlaczego jest coś, a nie ma nic?
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie
1. Spowolni to wzrost gospodarczy, bo ludzie przestaną kupować.
Po wytłumaczenia tego argumentu jako błędnego zawsze pojawia się ten:
2. Studenci nie będą mieli gdzie pracować w niedzielę.
Są to argumenty błędne:
1. Ludzie nadal będą jeść tyle samo i nosić tyle samo ciuchów, nikt nie przestanie kupować tego co potrzebuje, po prostu zrobi to w inny dzień.
2. W Polsce ostatnio brakuje rąk do pracy, te same osoby mówią, że trzeba więc sprowadzać Ukraińców. Po prostu będziemy sprowadzać ich mniej. A studenci obsadzą ich stanowiska w np. fast foodach w niedzielę. To nawet może poprawić stan gospodarki, bo powstrzyma to przepływ kapitału polskiego na Ukrainę, pieniądze zostaną w Polsce.
#polityka #4konserwy #neuropa #gospodarka
- rządowi nic do tego, kiedy sklep jest otwarty,
- wiele osób o wiele bardziej woli sobotę od niedzieli - choćby dlatego, że po niej jest 1 dzień wolny, więc korzystają z czasu jak mogą (albo od piątku wieczorem są np. w górach), a w niedzielę robią duże zakupy. Teraz rząd miłościwie rozpieprzy tym ludziom permanentnie plany weekendowe.
Tak więc faszyści narzucają całemu społeczeństwu swoje zdanie, lawirując jak mogą, by pominąć, że:
- zakaz uderza w
@Pantokrator: 2
Pełna zgoda, ale zapomniałeś o tzw. zakupach impulsywnych/spontanicznych czyli podejmowanych w efekcie "oo wow zobacz jaka ładna sukienka" - szanse na takowe się zmniejszają (mniej okazji).
To
Oczywiście jak co druga niedziela będzie wolna, to będzie 7% ale to i tak gruby hajs na koncie
Dochodzi jeszcze kwestia jakości pracownika, znajomości polskiego, komunikacji. Polski pracownik jest pod tym względem lepszy. Poza tym widzimy już proces który opisałem, choćby wzrost płac w Lidlu, Biedronkach mimo imigracji Ukraińców. Ograniczając liczbę godzin roboczych, zmniejszamy popyt na pracę tak po prostu to działa.
@brmstufldigart to otwierajmy sklepy 4 dni w tygodniu. Koszty spadną jeszcze bardziej!
Nie da się przenieść wszystkich wygaszonych etatów do usług/produkcji.
Już teraz wystarczy 1 dzień świąt i 2 dni wcześniej ludzie dostają #!$%@? zakupowego, jakby towar rzucili za komuny.
A najśmieszniejsze jest to, że jak sklepy zaczną inwestować w automaty/stanowiska samoobsługowe, to tym na etatach też strach zajrzy w oczy. W sumie duże sieci już zaczęły inwestować.