Wpis z mikrobloga

Czy to możliwe że na nowych oponach zimowych bardziej się ślizgam niż na letnich (jeden sezon). Opony raczej średnia półka. Czy przyczepność może zależeć od tych "cycków" i wypustek na oponie? Reklamować czy czekać aż się dotrą?

Dodam że opony założone są dobrze, strzała zgodnie z ruchem koła - opony nie są asymetryczne. Rocznik 2017
#opony #motoryzacja
  • 12
  • Odpowiedz
@PiotrokeJ: a na jakiej nawierzchni się ślizgasz? bo zimówki to raczej w błocie śniegowym mają się zachowywać optymalnie.
na lodzie, albo na lekko zroszonym i podmarzniętym asfalcie to teoretycznie letnia powinna się lepiej zachowywać
  • Odpowiedz
@PiotrokeJ: mam założone te same u siebie, niedawno zresztą kupowałem nówki, i generalnie kleją ładnie, ale drogi po jakich jeździmy mogą się różnić. ale generalnie kolega @strikingsurface dobrze mówi, zimówka najbardziej Ci w błocie pomoże. aczkolwiek uniroyale nie powinny dokazywać na zroszonym/mokrym, bo to ich żywioł jest
  • Odpowiedz
@castrolgtx: @nunu85: nie no mam Daytony na lato więc też średnia półka. Po zmianie ślizgam się jak na lodzie. To samo z hamowaniem. Na letnich na drugim biegu nie tracił przyczepności, a tutaj nawet na 3 biegu jak przyspieszam to czasami jest uślizg tylnej osi. Na dwójce już nie wspomne a to raptownie 184km.
  • Odpowiedz
@PiotrokeJ: Dotrzyj je. Jeżeli za 100 km będzie tak samo to coś jest z nimi nie tak. (I to pisze użytkownik 77 który jeździł po dużym deszczu)


@solidsnake7: Dokładnie. Zrobiłem na nich prawie 20tys km i złego słowa nie powiem.
  • Odpowiedz