Wpis z mikrobloga

Był u mnie ostatnio klient, coś mówił do siebie. Sprzedaje mi telefon, nagle do siebie mówi
- #!$%@? nie rób tego
- ale ja go nie chce
- #!$%@? #!$%@? nie rób
i zaczyna ze sobą rozmawiać. Trochę się wystraszyłem. Powiedział mi żebym zaczekał bo musi dokończyć rozmowę xDDD
Powyzywał się ze samym sobą po czym sprzedał telefon xDDDD

Parę tygodni wcześniej przyszedł klient, chce sprzedać laptopa. Daje mi go, patrzę,a tu nowy lenovo.
Wyszukuję modelu na allegro po czym mówię mu że dam mu 1700zł ( na allegro stał od 2900 )
Spisujemy umowę po czym domyśliłem się że może być łatwo i mówię : Jednak nie mogę dać 1700, MAX 1500. (trochę się bałem tego sprzętu )
Zgodził się ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Seba wyklęty wyszedł z gotówką. A teraz co jest najlepsze :
Laptop brany w ten sam dzień godzinę przed sprzedażą w jakimś rtv agd za kwotę 3400zł na raty + ubezpiecznie za 1000zł . Sebuś sprzedał go za 1500zł. Co trzeba mieć w głowie tego nie rozumiem xDDDDDD
Myślę że to jest forma kredytu xD bierze raty bo wie że mu kredytu nie dadzą i pozbywa się połowy kwoty ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

#perelkilombardu #coolstory trochę #choroby co do pierwszej historii #patologiazmiasta
  • 89
@Morf:
@pSYCHOL1337: Nie można, w przypadku zwrotu sprzętu(sklep nie musi go przyjąć jeśli zakup był stacjonarny, ale jak wymówisz umowę kredytową najpierw to jednak musi xD) automatycznie rozwiązywana jest umowa kredytowa i klient nie dostaje tej kasy. Przynajmniej tak było w sieciach w których pracowałem.
@HetmanPolnyKoronny: @pSYCHOL1337: Ja tak robiłem z ubezpieczeniem jak coś już brałem na raty ( ͡° ͜ʖ ͡°) Żeby sprzedawca miał coś dla siebie ze sprzedaży to brałem ubezpieczenie, żeby dostać raty 0%. I tak dajmy na to: telewizor kosztował 1800 zł (rata 90 zł/ 20 msc.), ubezpieczenie wychodziło powiedzmy 500 zł (rata telewizor + ubezpieczenie 115 zł/ 20 msc.). Na rezygnację z ubezpieczenia mamy 30 dni