Wpis z mikrobloga

ale glownieon za zasygnowanie nazwiskiem doposzczenie pojazdu do ruchu. Chyba nie sadziszma ze sama "praca" diagnosty trwajaca 10 min jest warta 150 zl..


@steve__mcqueen: a co ja napisałem? Dokładnie to. A jak się boisz o "wyłudzenie hajsu" to jedź sprawnym autem albo daj w łapę
  • Odpowiedz
@adirys: panie, te stacje to pół biedy, jak ostatnio byłem u notariusza to wziął 500zł za 3 minuty roboty i jeden podpis hurr durr tyle go ten tusz kosztuje??
  • Odpowiedz
Taka prawda... Niestety Polacy jeżdżą w większości złomami... Dla mnie praktycznie każde auto powyżej lat 10+ powinno przechodzić nawet bardziej rygorystyczne testy. Dobrze że nowych aut nie trzeba sprawdzać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz