Wpis z mikrobloga

Żyła w Toruniu pewna kobieta
co by pić godnie, tyrała za 5 zeta
Najnizsza krajowa nie była w jej głowie,
Bo zamiast o dzieciach, myślała o sobie.
Szukała księcia, z disneyowskiej bajki,
Lecz zamiast luksusow był #!$%@? i fajki,
Cnotą kupczyła, bo liczyła na zysk
a jedyny jaki dostała to sierpowy w pysk,
pobożna to dama, papieża ma w sercu,
na stos by rzuciła każdego z innowierców,
Tak żyła bidulka w pato-niedoli,
Synowie po " księciach" dorastali powoli,
Na swoje poszedl jej pierworodny,
został najmlodszy, lecz sąd był zgodny,
dzieciak warunki do zycia ma mieć " gut "
Nie spelniasz ich jako rodzic? Do bidula but.
Nim myślec o tym zaczeła wogóle,
Pojawił się ksiąze, co objął ją czule.
Powrocił najstarszy, bez uprzedzenia nikomu,
Za palenie ogniska, #!$%@? go z domu
Zaczely sie streamy, pokoik dla młodego
Hajs leciał jak głupi, ale co z tego
Młodego i tak zabrali do bidula,
a nawet nie zapłakała raz, taka matula.
Dziś już dom traci, grozi eksmisja,
Codzienne burdy, telewizja, policja,
Książe sie ciacha, syn tylko tyje,
Po co tu jestes? Dla kogo zyjesz?
Smieją sie z niej Mirki i Mirabelki,
taki jej los, wart trzech złotych i taterki...

#danielmagical
  • 5