Wpis z mikrobloga

Spotykam się z różowa. Jestem z nią w sumie 2miesiace. Jednak ona łazi na jakieś imprezy studenckie. Niby mi mówi jednak mi się to nie podoba. Byliśmy razem na innych i było spoko jednak czemu są takie na które chodzi sama? Bardzo boli ja ze jej nie ufam. Dziewczyna porządna i wiem że każdy powinien mieć swoje życie ale czy to normalne że idzie się na imprezę bez swojej połówki? Kazdy facet by się zastanawiał. W sumie była przez to awantura i chyba wszystko padnie.. A wy co o tym myślicie? #zwiazki #rozowepaski
  • 107
  • Odpowiedz
wstydliwa osobowość i zerowe doświadczenie.


@OzaweNakashi: To z czym masz problem? Daj jej żyć i zaufaj, to najlepsze co możesz zrobić. Brak zaufania najczęściej wynika z niskiej pewności siebie.
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: Wiesz co, jestem bardzo daleko od bycia control freakiem ale coś tu jednak jest dziwnego, tak szczerze mówiąc. Oczywiście każdy powinien mieć czas dla siebie, i normalne jest, że facet umawia się z kumplami na mecz, partyjkę pokera, wieczór z Fifą, etc. a dziewczyna idzie z psiapiółami na kawkę, zakupy, czy po prostu drinka. Tak samo czasem są imprezy, nazwijmy to "tematyczne", jak np. wyjście z ludźmi z pracy to
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: Piszesz, że jest nieśmiała i kompletnie bez doświadczenia. Na 99% nawet jej to do głowy nie przyszło, ale nie dlatego, że cię tam nie chce, ale nawet na to nie wpadła, że możesz chcieć. Bez żadnych kłótni czy pretensji, tylko miło i z uśmiechem zapytaj czy możesz z nią iść kiedy następnym razem będzie się gdzieś wybierała.
  • Odpowiedz
Nie wiem, dziwne są te komentarze. Jak jest się w związku to jest się w związku, są związane z tym pewne przywileje ale tak samo ograniczenia. Pewnych rzeczy się nie robi, żeby po prostu nie stawiać drugiej strony w niekomfortowej sytuacji. I przecież nie chodzi o kontrolowanie czy trzymanie na smyczy i uwieszanie się jej torebki. Ja ze swoją chodziłem na takie imprezy i normalnie, ona sobie siedziała z ziomami, ja stałem
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi A co, wolisz taką z fobią społeczną którą będziesz tydzień namawiał by gdzieś wyszła, a potem po godzinie powie że chce już do domu?
I tak lepiej żebyś z nią zerwał, jak dziś się rzucasz o imprezy studenckie, to strach pomyśleć co będzie jutro. Laska zasługuje na normalny związek, a ty chcesz mieć siostrę syjamską.
  • Odpowiedz
@20dagEdamskiego: Otóż to, mam podobnie. Jak moja małżonka wychodzi z koleżankami na plotki, to się nie wtryniam bo i po co. :P A jak ma jakąś większą imprezę np z pracy to mam propozycję wyjścia o ile nie jest to zamkniętę grono, :D
  • Odpowiedz