[fetozaur]

jezus maria kochani co sie ostatnio wydarzyło. Poszedłem sobie na pizzę we wrocławiu. Siadam, dostaję od loszki menu. I tak się zastanawiam czy lepiej wziąć z oliwkami czy z kiełbaską peszekonni. No i już prawie się przekonałem do oliwek, a tu nagle JEBUT zza szafy grającej wychodzi nie kto inny jak sławna polska artystka estradowa Maria Peszek. Miała bluzke "tesco clubcard" i takie lisie ogony do uszu przymontowane. Nachyliła się w moją stronę, kropla jej potu z ucha z pluskiem wpadła do mojego małego piasta. Szepnęła coś, że "polaki hobaki aaaaaa", po czym złapała mnie jedną ręką za pasek od spodni, a drugą za gumę od gaci. Płynnym ruchem opuściła moje odzienie na nogi do samych kostek, po czym wypięła się.... I narobiła w gacie, w moje gacie, po czym schowała się za szafą grającą i już jej nie widziałem. W tym momencie wróciła loszka-kelnerka. Próbowałem jej wytłumaczyć płacząc, że to nie jest moje gówno, powtarzam, to nie jest moje gówno, tylko sławna polska artystka estradowa Maria Peszek zrobiła mnie w konia. Loszka zadzwoniła na policję, całe osiedle patrzyło, jak mnie wynoszą w kajdankach z tymi brudnymi gaciami do kostek co opuszczone miałem. Ehhhh szkoda gadać szkoda strzępić ryja #pasta #heheszki #takbylo #ruchammirabelkejaksra

[Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka]

@fetozaur: Gdynianka ( ͡° ͜ʖ ͡°)