Wpis z mikrobloga

Właśnie wracam z korowodu Świętego Marcina. Tłumy ludzi, w tym obcokrajowcy, wszyscy szczęśliwi, choć zimno, nikt na nikogo nie gwiżdże i nie wyzywa od lewaków, prawaków i zdrajców narodu. Mam wrażenie, że w Polsce czasem brakuje takiego radosnego patriotyzmu, bez całego politycznego bagna.

#11listopada #poznan #patriotyzm
Alexosz - Właśnie wracam z korowodu Świętego Marcina. Tłumy ludzi, w tym obcokrajowcy...

źródło: comment_iK7JqQkxntYEbC5KmbuOaxY9OW2EaK3v.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Alexosz: Na Marsz Niepodległości też przyjeżdża wielu obcokrajowców (z Węgier, Słowacji, Chorwacji, Łotwy...). No ale w tak ogromnym tłumie łatwiej o kilku idiotów, którzy psują całą atmosferę świętowania.
  • Odpowiedz
Właśnie wracam z korowodu Świętego Marcina. Tłumy ludzi, w tym obcokrajowcy, wszyscy szczęśliwi, choć zimno, nikt na nikogo nie gwiżdże i nie wyzywa od lewaków, prawaków i zdrajców narodu. Mam wrażenie, że w Polsce czasem brakuje takiego radosnego patriotyzmu, bez całego politycznego bagna.


@Alexosz: No i fajnie. Ale nie rozumiem czemu w tym wpisie oprócz radości z obchodzenia święta tyle jakiegoś bólu d--y.
  • Odpowiedz
@Alexosz: Ale polityczne bagienko jest celowym, starannie podtrzymywanym zjawiskiem. Dziel i rządź. Problem w tym, że w Polsce wszyscy chcieliby rządzić, a nikt nie chce przewodzić. Potrzeba nam właśnie przywódcy. Lidera, jednoczącego tę całą różnorodną hałastrę pod jednym interesem narodowym.
  • Odpowiedz
@Alexosz: Również bylem na podobnych obchodach. Pelno rodzin z dziecmi, byli polacy, przyjechali nawet ludzie z zagranicy, czesi, niemcy, byli nawet jacys arabowie. Ogólnie wszyscy swietowali w przyjaznej atmosferze. Byl co prawda jeden incydent z jakims narodowcem, ktory cos wykrzykiwal do ludzi o ciemniejszym odcieniu skory, ale od razu zostal spacyfikowany, polozony na glebę i skopany jak pies. Ale trudno przeciez, zeby takiego rasistę i osobę, ktora wykrzykuje wulgarne okreslenia
  • Odpowiedz