Wpis z mikrobloga

Jakie są wasze argumenty za jedzeniem mięsa? Sam jestem mięsożercą, ale jak zacząłem się nad tym szczerze zastanawiać to jem je głównie dlatego że zostałem wychowany w rodzinie gdzie jest to normalne + po prostu je lubię. Mam kilku znajomych wegetarian i czasem kiedy temat rozmowy schodzi na żywienie to 2 powyższe powody wydają się po prostu błahe (tradycja, wymyślanie jakiejś męskiej potrzeby jedzenia mięsa i insynuowanie pedalstwa też się wydają trochę głupie).

#dieta #wegetarianizm #kiciochpyta
  • 52
  • Odpowiedz
@smyl a co się stanie z resztą z 770 milionów twoim zdaniem? Wypuszcza je na wolność żeby się wypasaly na miejskich parkach? Dadzą im dożyć spokojnej starości w hodowli, bo rolnicy nie mają nic lepszego do robienia ze swoją kasa?
Wybić 770mln jednostek w zamian za obietnice, że przyszłe pokolenia będą mieć lepsze życie, istnie komunistyczne metody.
  • Odpowiedz
Wybić 770mln jednostek w zamian za obietnice, że przyszłe pokolenia będą mieć lepsze życie, istnie komunistyczne metody.


@piwniczak: Czy Ty uważasz, że ludzie przestaną jeść mięso z dnia na dzień? Nie, to następuje stopniowo.

A co się stanie z tymi 770mln świniami obecnie żyjącymi? ZOSTANĄ WYBITE. Zastanów się chociaż sekundę, zanim coś napiszesz, bo Twoje argumenty są szokująco słabe.

Jedno pokolenie świń to kilka-kilkanaście miesięcy. Usprawiedliwiasz wybicie 770mln świń teraz, za
  • Odpowiedz
@Marmite: mówisz o komentarzu @kompek? On padł później i rzeczywiście konieczność unikania strączków i soi to duża przeszkoda dla diety wegańskiej, chociaż wegetariańska jest pewnie wykonalna. OP nie wspominał o tego typu ograniczeniach zdrowotnych.
  • Odpowiedz
@smyl: usunąłem swój komentarz bo doczytałem że tamten był później. Ale widzę że nie byłem zbyt szybki :P

chociaż wegetariańska jest pewnie wykonalna

w jaki sposób? No chyba że za "wegetarnian" uznajemy ludzi którzy nie jedzą mięsa, ale jedzą ryby, no ale to już trochę trąci brakiem konsekwencji przynajmniej w moim odczuciu.
  • Odpowiedz
@Marmite: bardzo łatwo przyswajalne białko jest przecież w jajkach. Czemu akurat ryby? A nawet jeśli rzeczywiście powinien jeść ryby, to i tak ogromna zmiana na lepsze.

No chyba że za "wegetarnian" uznajemy ludzi którzy nie jedzą mięsa, ale jedzą ryby, no ale to już trochę trąci brakiem konsekwencji przynajmniej w moim odczuciu.


@Marmite: Nie lubię takich sztywnych klasyfikacji. Weganizm i wegetarianizm to jest spektrum, a nie cyfrowe wartości. Osoba, która
  • Odpowiedz
bardzo łatwo przyswajalne białko jest przecież w jajkach

@smyl: oczywiście, ale ile ich będziesz jeść co dzień, 3, 4? Sprawdziłem w Fitatu, ja bym potrzebował 20 sztuk dziennie żeby pokryć swoje zapotrzebowanie.

Weganizm i wegetarianizm to jest spektrum, a nie cyfrowe wartości.

w takim razie jestem wegetarianinem w ok. 50%, bo przecież nie jem mięsa na każdy posiłek.

Najczęściej wypominają takie rzeczy osoby, które nic nie robią w tym kierunku i
  • Odpowiedz
w takim razie jestem wegetarianinem w ok. 50%, bo przecież nie jem mięsa na każdy posiłek.


@Marmite: jeśli ograniczysz mięso o połowę tu będziesz :)

jeśli ktoś mi mówi, że przeszedł na wegetarianizm, jako powód podaje gryzące sumienie z powodu cierpienia zwierząt, a potem jak gdyby nigdy nic je rybę, to trochę ogarnia mnie pusty śmiech. Jak to mówił Jaglak "100% albo nic"


@Marmite: ale w wegetarianizmie chodzi o zwierzęta,
  • Odpowiedz
@Stormraufer: Dużo szybciej się robi obiady z mięsem... rzucać na patelnie i przynajmnije 1/3 masz ogarniętą. Moja kuchnia zawwsze była skromna, bo nie chciało mi się ogarniać jedzenia samemu. Jak jakdłem na mieście to jak król, ale odkąd większą uwagę przywiązuje do ciała, jego wyglądu to mi się pozmieniało.
Fitatu +1
  • Odpowiedz