Aktywne Wpisy
meltdown +37
Używa ktoś z was jeszcze tzw. dumbphone, czyli klasycznych telefonów z klawiaturą?
#telefony #minimalizm #nostalgia
#telefony #minimalizm #nostalgia
Kamienie +9
Szukam czegoś dobrego do czytania. Czegoś naprawdę dobrego. Od kilku godzin przebijam się jednak przez strony wydawnictw, księgarni internetowych i forów w poszukiwaniu czegoś godnego uwagi i nie mogę znaleźć niczego ciekawego.
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Różowe, zbierzcie się i określcie się jakie wymagania materialne macie wobec, powiedzmy, 23letniego chłopaka.
Czyli:
1. Zarobki:
2. Oszczędności:
3. Wartość auta:
4. Miejsce zamieszkania (z rodzicami/wynajęte mieszkanie/własne mieszkanie):
Idealnie byłoby gdyby mirabelki podawały jeszcze stopień swojej atrakcyjności dla faceta, ale w tym przypadku nie ma to sensu bo przez białorycerzy i inne padliny wartość tą mają sztucznie #!$%@?ą w kosmos.
Która odważy się napisać prawdę?
#zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow
Nikt nie chce nieroba czy osoby niezaradnej, tyle. Gold diggerki to może są wśród jakichś karyn.
@Wallther: a nie ma czegoś takiego jak normalne związki gdzie obie osoby się starają?
@Wallther: wybiorę tego, do którego coś będę czuć. przecież nie zakocham się w samochodzie...
Nie.
Wartość człowieka to dla mnie to, co zostaje, kiedy zabierzesz mu dobra materialne.
A relacji międzyludzkich nie traktuję jak bilans zysków i strat, a tym bardziej nie jak pole walki o wpływy.
W partnerze szukam kogoś, z kim mogę się czuć swobodnie, bezpiecznie, kogoś, o kogo będę chciała się troszczyć. Kogoś, z kim możemy mówić o sobie „my” przy jednoczesnym poszanowaniu naszych
@kwasnydeszcz Identycznych. Sklonowanych. Powiedzmy, że czujesz (mhm..) do nich to samo. Do tego dochodzą zazdrosne i wścibskie koleżanki. Wybierzesz tego "bogatszego" i ja to rozumiem. Ten wpis miał uśrednić wymagania - kiedy jest się atrakcyjnym lub nie. Problem w tym, że zamiast podać suche fakty próbujecie nawijać makaron na uszy.