Wpis z mikrobloga

Może żaden to #protip i #mikrokoksy z #silownia dobrze znają patent, ale kto wie - może się przyda.

Miałem gigantyczną stagnację na klacie. Nie mogłem od miesięcy przełamać bariery 85 kg. Próbowałem deloadu, 5x5. W końcu postanowiłem zmodyfikować plan i "wymieszać go".

Wszystkie progresujące partie robiłem jak w klasycznym FBW - 3 serie po 12 powtórzeń na duże partie i 2 po 12 na małe partie. Przy klacie natomiast stosowałem system serii przy pięciu powtórzeniach, przy czym po jednej rozgrzewkowej wchodziłem na 80 kg x 5, następnie 82x5 i wrzucając 85 na sztangę, robiłem dwa powtórzenia, przerwę, dwa powtórzenia, przerwę, jedno powtrzenie. Potem schodziłem na 82x5 i kończyłem całość 80x5.

Potrenowałem w ten sposób ze trzy tygodnie i ruszyło tak, że obecnie robię 5x5 90 kg.

Przypadek, że mi się udało, czy taki system był gdzieś opisany?
  • 12
  • Odpowiedz
@Winyl-: imo zredukowałeś po prostu objętość i intensywność. Skoro wcześniej robiłeś 5x5 85kg a potem jakiś czas 80x5, 82.5x5 i 85x2 to jak dla mnie jest to deload. Odpoczęła klata i ruszyła.
  • Odpowiedz
. Skoro wcześniej robiłeś 5x5 85kg a potem jakiś czas 80x5, 82.5x5 i 85x2 to jak dla mnie jest to deload.


@ethics: nie, nie zrobiłem nigdy 85x5, zatrzymywałem się na dwóch powtórzeniach w serii.
  • Odpowiedz
@Winyl- polecam również ciężkie dipsy jako dodatek na przełamanie stagnacji - jako ktoś kto ich bardzo długo nie robił, a potem zaczął polecam bo robi różnicę. Taki przysiad tylko ze dla góry
  • Odpowiedz
@Zapparow: ja mam problem z dipsami, bo bardzo bolą mnie przez to ćwiczenie przednie aktony barków. Lepiej mi je robić na maszynie, a barki to raczej OHP, face pull i przyciąganie sztangi do brody wąsko/szeroko.
  • Odpowiedz
  • 0
@Winyl- czesto gesto polowiczne ruchy pomagaja przelamac stagnacje. Pauzy w miejscach gdzie jest trudniej (np podczas opuszczania) i tak dalej
  • Odpowiedz