Aktywne Wpisy
cleopatre +70
Brzydzę się mężczyzn. Obiektywnie, bierze mnie obrzydzenie na męską płeć.
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Dinth +45
Zdawalem prawo jazdy w UK i tam jezdzilem jakies 10 lat. W Polsce tylko raz siadlem na kierownice - jakies 10km z lotniska przez wsie i stwierdzilem ze pier**** jazde po polsce. Jadac 50km/h na ograniczeniu 50km/h, doslownie co kilkadziesiat sekund ktos za mna trabil, mrugal swiatlami i nastepnie wyprzedzal. Na tym odcinku wyprzedzilo mnie - zeby tylko wyprzedzono, ale wyprzedzono w bardzo agresywny sposob - conajmniej z kilkadziesiat samochodow.
Jezdzac po
Jezdzac po
Dzień 90: Następna piosenka, którą chcesz zakupić/ściągnąć.
MONDO GROSSO - ラビリンス
moja ulubiona piosenka, z dziwnego, dobiegającego ku końcowi(przepraszam za uzmysłowienie), roku 2 0 1 7
miłość w czasach smartfona - nic odkrywczego, powiedziałbym miałkie, wtórne, my już dawno na to machnęliśmy ręką. każdy kto na chwilę się zatrzymał, rozejrzał i dostrzegł jaki go świat otacza, już to zrozumiał. dostrzegł, a nawet poczuł na własnych szybkach jaką mrzonką, fałszem, kłamstwem wszyscy się nawzajem karmimy. zabudowaliśmy, odgrodziliśmy się, postawiliśmy monumentalne, przerażające bryły. wypróżniamy w sieć meandryczne wersje uczuć, jakbyśmy załatwiali fizjologiczne potrzeby. czekamy aż cyfrowe śmieci zaczną pachnieć ulubionymi perfumami. masz tu, ściągnij sobie szczęście.mp3, mój dotyk w jpg. ej, spokojnie gościu, ty nie bądź taki MRROBOT, takie coś mogłeś bez żenady wyklikać 8 lat temu. no tak, udajemy dalej.
/////////////////////////////////////
najgorzej mają ci, co muszą się czemuś oddać, poświęcić, ale nie mają gdzie, dla kogo i po co. najgorsze jest to, że wtedy trzeba mówić na głos, ale mądrość jest bezużytecznym narzędziem, doświadczenie to zbędny balast, a chęci wszystko komplikują. bo
żeby opisać pustkę, trzeba wypowiedzieć więcej słów, niż wychwalając pełność. żeby namalować szarością kształt, potrzeba większej ilość maźnięć, niż używając do tego barw. żeby dać innym usłyszeć nicość, trzeba zwerbować więcej nut, niż rozpowiadając spokój, gorycz, ból...