Wpis z mikrobloga

Wiecie co mnie czasami denerwuje?

Gadanie o braku usamodzielniania młodych ludzi(szczególnie w kontekście mieszkania z rodzicami) wychodzące z ust dzisiejszych 40-50 latków.
Szczególnie mówię tu o osobach które swoją karierę zaczynały np w dużych zakładach na Śląsku

Dlaczego to? A no dlatego że wiele z nich pracując w danym zakładzie kilka lat dostawało mieszkanie z przydziału. Wyobrażacie to sobie dziś? Idziesz do firmy np IT, pierwszej lepszej fabryki pracujecie dwa czy trzy lata i macie mieszkanie?

Wielu z nich miało dzięki temu czas i możliwości zbierania kapitału na dziecko czy inne lokum dzięki temu nie znają dzisiejszych realiów w których często na wynajem kawalerki trzeba nawet ponad 1000 zł wydać.

#mieszkania #dawneczasy #prl
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach