Wpis z mikrobloga

@Artur-: a nie uważasz ze urzędnik jest jak dupa od srania i powinien odpowiadać na pytania swojego pracodawcy - obywatela?
Stoję w kolejce 15 minut, po czym się dowiaduje ze to nie ta kolejka, nie ta informacja, nie ten budynek, brakuje #!$%@? nie ten kraj... i żebym #!$%@?ł, tylko z uśmiechem cynicznym
@soosh071: uważam - jak już mam odpowiedzieć w Twoim żargonie - urzednik jest jak dupa do srania, ale każda z tych dup siedzi za innym biurkiem z tabliczką na czym niby się zna i jakie interesy swojego pracodawcy - obywatela obsługuje. Informacja to wciąż informacja, a np wydział komunikacji to nie informacja. Proste.
@Artur-: Protip, to jest kasa, obsługująca wszystkie tematy UM, zaczynasz rozumieć? Druki,druczki, konta, stawki urzędowe i inne tematy... co ma znaczyć w tym okienku ta kartka?
@soosh071: czyli jak to jest kasa to kasa - idziesz z karteczką do opłaty bądź z góry konkretną rzeczą do opłaty. Jeśli nie wiesz ile masz zapłacić, za co zapłacić itp - idziesz do informacji.

Powiedz mi jeszcze, że jesteś rocznikiem 90 to nie będę już miał żadnych innych pytań
@Artur-: informacja mnie odesłała do kasy a kasa na drugi koniec budynku po jakieś kwity, co ty myślisz ze ja jestem z pierwszej łapanki? Jakby działało to bym się nie #!$%@?ł. W latach 90/tych to ja już pierwszy seks uprawiałem :)
@Teec: może i tak, ale mnie nawet nie #!$%@? to że nie udzielają, tylko ten manifestowany opór przed pomocą petentowi. Takie #!$%@? „stój chamie i to cichutko, otworzymy jedno okienko z siedmiu jak nam się będzie chciało...”
@soosh071: a mnie #!$%@? jak ludzie zajmują miejsce i czas Pani w okienku kasowym pytaniami gdzie tu jest kibel, gdzie tu się rejestruje itp, kasa to kasa i #!$%@?, jak cie wysyła po druczek to chyba musisz mieć ten #!$%@? druczek. A nie że idę zapłacić a tam 5 januszuf stoi i pyta gdzie co je bo ciężko było przeczytać na tablicy przy wejściu
@decorum: Aha, przeczytałeś? Jak masz problem ze zrozumieniem słowa pisanego to poproś chłopaka żeby ci przewinął co i jak. Skąd tacy durnie się biorą? Napisałem wyraźnie ze tam mnie skierowała informacja, ale po #!$%@? czytać, lepiej ejakulować gimbowywodem.
@soosh071: Ty się upierasz i dalej na innych też nawijasz, że jakby prawdą nie było - do kasy się idzie z konkretnym kwitkiem do zapłaty albo jak wiesz, że możesz z góry zapłacić w urzędzie za coś i z kwitkiem z kasy idziesz do stanowiska o konkretnej sprawie.. To piszesz, że na informacji Ci kazali do kasy, że niby w tej kasie pytać?! A gdzie w tym wszystkim stanowisko sprawy którą