Wpis z mikrobloga

@MarianoaItaliano: ale w sumie to co w tym złego? Stolik do kawy tańszy niż McZestaw w mcdonaldzie, w razie przeprowadzki bierzesz pod pachę, bo lekki niczym papier toaletowy lub wyrzucasz i kupujesz nowy.
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: no to w takim razie możesz co rok lub dwa sobie odświeżyć meble całkowicie je wymieniając za ułamek ceny prawdziwych mebli ;) Moi rodzice tak wpadli w sidła starych mebli - kupili kiedyś w c--j drogie i porządne meble, a potem przez 15 lat marudzili, bo były ciągle w dobrym stanie, nie chciały się zepsuć, a głupio wyrzucić, a i sprzedać się nie da, bo za stare ;p
  • Odpowiedz
@lent: Ale po co skoro mi się podobają te co mam, a te z Ikei nie? :) Jakby mi się nie podobały te co mam teraz to co innego.


@MarianoaItaliano: No ok, ale dążę do tego, że drastyczny minimalizm kosztów, który przekłada się na minimalną cenę nie jest czymś złym. Szczególnie, że chyba nikt nie kupuje mebli z ikei z myślą, że będzie dało się na nich uprawiać
  • Odpowiedz