Aktywne Wpisy
Plusują osoby, które nie mają żadnego tatuażu ani nie planują sobie w przyszłości takowego zrobić. Zobaczymy, czy jest nas chociaż z tuzin. Odnoszę wrażenie, że każdy jest pomazany; od kasjerki w Netto do listonosza czy kuriera, to jest jakaś plaga. Do pomazanych rąk czy karków coraz częściej dochodzą łydki i uda a nawet twarz. Co innego poddać się trendowi mody albo sobie zmienić kolor włosów - to wszystko cofniesz w jeden dzień.
damrem +59
Mirki ja już nie mam siły do kupowania samochodu. Co znajdę fajną ofertę to wychodzą jakieś poukrywane wady.
Wczoraj już dogadywałem rzeczoznawcę do obejrzenia Kia XCeed, ale podkusiło mnie zamówić raport po numerze VIN i wyszła szkoda na 3/4 samochodu, gdzie miał być tylko malowany tylny błotnik.
Piszę do gościa, że odwołuję wizytę, bo auto było praktycznie skasowane a nie miało obity błotnik a on mi odpisuje "A co tam Panu pokazało
Wczoraj już dogadywałem rzeczoznawcę do obejrzenia Kia XCeed, ale podkusiło mnie zamówić raport po numerze VIN i wyszła szkoda na 3/4 samochodu, gdzie miał być tylko malowany tylny błotnik.
Piszę do gościa, że odwołuję wizytę, bo auto było praktycznie skasowane a nie miało obity błotnik a on mi odpisuje "A co tam Panu pokazało
Nie umiem into snajpienie w tej grze ( ͡° ʖ̯ ͡°) Popolowałem dzisiaj trochę na wzgórzach Verdun ale tak jakoś nie chce mi to wchodzić. O ile rozwiercanie odbytów Hellriegelem albo innym Fedorovem idzie mi sprawnie, to jak przychodzi do lunety i małych ludzików, to jakoś słabo to wypada. Tylko Marcinem-Henrykiem mi się udaje wstrzeliwać w sweetspot, reszta ma jakieś bliżej nieokreślone losowe odległości.
Najgorszy jest w sumie fakt, że wiem, że to co robię jest kompletnie bezużyteczne xD Moja zabójczość jako snajper wynosiłaby jakieś 20% tego co z Hellriegelem nawet jakbym umiał to robić, a teraz to jest #!$%@? chyba z 5% xD Rozwalę jakiegoś losowego ziutka co sobie biegnie do capa i... medyk go zaraz podniesie a on się schowa. No #!$%@? great success, drużyna uratowana xD Fragi nie są bardziej na plusie a siedzisz jak ta #!$%@? 100 km od celu w kałuży własnych szczyn i czasem kogoś tam utrafisz, kiedy wparowując na capa z Hellriegelem najpierw 4 gości rozwalasz seriami łącznie z medykiem który próbuje podnosić a potem jeszcze 1-2 się dostanie granatem. Potem zdechniesz 3 razy pod rząd #!$%@? z czołgu, bo KDR za dobre być nie może, no ale chociaż fajna akcja była. No i zajmujesz capa przy okazji.
Nie wiem co ludzie w tym widzą powiem szczerze, nudne to jak cholera i normalnie czuć tą bezużyteczność. Mam wrażenie że wszyscy co tak maniakalnie grają snajperami nigdy nie grali Assaultem ani Medykiem w wersji szturmowej, to nie mają porównania co tracą.
W każdym razie jakieś protipy jak być w tym lepszym?
@Khaine: wziąć #!$%@? medyka albo szturmowca i #!$%@?ć, a nie srać po krzakach ( ͡° ͜ʖ ͡°)