Wpis z mikrobloga

#bf1 #battlefield1

Nie umiem into snajpienie w tej grze ( ͡° ʖ̯ ͡°) Popolowałem dzisiaj trochę na wzgórzach Verdun ale tak jakoś nie chce mi to wchodzić. O ile rozwiercanie odbytów Hellriegelem albo innym Fedorovem idzie mi sprawnie, to jak przychodzi do lunety i małych ludzików, to jakoś słabo to wypada. Tylko Marcinem-Henrykiem mi się udaje wstrzeliwać w sweetspot, reszta ma jakieś bliżej nieokreślone losowe odległości.

Najgorszy jest w sumie fakt, że wiem, że to co robię jest kompletnie bezużyteczne xD Moja zabójczość jako snajper wynosiłaby jakieś 20% tego co z Hellriegelem nawet jakbym umiał to robić, a teraz to jest #!$%@? chyba z 5% xD Rozwalę jakiegoś losowego ziutka co sobie biegnie do capa i... medyk go zaraz podniesie a on się schowa. No #!$%@? great success, drużyna uratowana xD Fragi nie są bardziej na plusie a siedzisz jak ta #!$%@? 100 km od celu w kałuży własnych szczyn i czasem kogoś tam utrafisz, kiedy wparowując na capa z Hellriegelem najpierw 4 gości rozwalasz seriami łącznie z medykiem który próbuje podnosić a potem jeszcze 1-2 się dostanie granatem. Potem zdechniesz 3 razy pod rząd #!$%@? z czołgu, bo KDR za dobre być nie może, no ale chociaż fajna akcja była. No i zajmujesz capa przy okazji.

Nie wiem co ludzie w tym widzą powiem szczerze, nudne to jak cholera i normalnie czuć tą bezużyteczność. Mam wrażenie że wszyscy co tak maniakalnie grają snajperami nigdy nie grali Assaultem ani Medykiem w wersji szturmowej, to nie mają porównania co tracą.

W każdym razie jakieś protipy jak być w tym lepszym?
  • 4
Generalnie jak oglądam takie filmiki, to jedyne co mi się nasuwa, to że ci ludzie chyba grają z botami. To jest chyba specyfika konsoli, ci ludzie zachowują się jak tępe mięso armatnie xD Wystawiają się, biegają z pistoletem na gościa co jest 15 m dalej ponad, chodzą #!$%@? po pustyni truchcikiem gdzie wiadomo że jest #!$%@? 10 snajperów na m2. Zbijają się w kupki i chyba są afk a kot im wlazł
Khaine - Generalnie jak oglądam takie filmiki, to jedyne co mi się nasuwa, to że ci l...