[bred_one]

Czemu po wysłaniu kasy z #bitbay na #electrum na wejściach transakcji miałem dużo różnych adresów? Bitaby sobie grupuje ostatnie wejścia/wyjścia i tworzy z nich 1 transakcje żeby przyśpieszyć proces wpłat/wypłat? Oczywiście żadnym z wejść nie był mój adres do wpłat na #bitbay. Jak to w skrócie działa od środka? Bo ideę transakcji i BTC znam dobrze, chodzi mi o operacje giełdy. #bitcoin

[BishKopt]

Tak ogólnie działają transakcje w Bitcoinie.
Jeżeli chcesz wydać X z portfela, ale żaden wcześniejszy wpływ (input) np. nie był tak duży, to do transakcji dobiera się kilka wcześniejszych, mniejszych.
Do tego, jeśli suma inputów transakcji nie jest idealnie równa kwocie przelewu, to do outputów, oprócz adresu odbiorcy dorzuca się własny adres na resztę (change).
Podobnie jak przy płatności gotówką. Kupujesz zgrzewkę piwa za 16 zalotych, dajesz dwie dziesięciozłotówki (inputs), kasjer bierze

[BishKopt]

Czy o to pytałeś?
Jeśli chodzi o samą giełdę, być może mają jakieś inne zasady. Coś w tej transakcji było szczególnie dziwnego?

[bred_one]

@BishKopt to co opisałes jest dla mnie oczywiste ale dzięki. Np to że jednym z wejść było 260Btc które poszły na inny adres w ramach tej transakcji. Gdyby to to była tylko moja tranzakcja to pojawił by się jeden adres wejściowy (mój) oraz dwa wyjściowe - docelowy i mój na resztę. A Tu 6 adresów wejście i 7 wyjście i łącznie ponad 250btc w ramach tej transakcji przeszło.

[BishKopt]

Wydaje mi się, że mogło chodzić o zrobienie kilku transakcji wyjściowych na raz (taki batch), pewnie dla oszczędności. Tak na pewno robią poole.
Ciekawe. Taki Bitmarket robi raczej indywidualne transakcje (w momencie zlecenia).

Poza tym to raczej nie jest tak, że masz swój adres na którym giełda trzyma cały czas Twoje środki - to raczej poprostu zapis księgowy, a wypłatę dostajesz z ogólnego portfela.