Wpis z mikrobloga

Mirki,
mam wynajęte mieszkanie w którym jest... zimno.
Wynająłem je ok. pół roku temu i ogólnie jest w nim wszystko ok, poza tym że w niedziele rano mieliśmy temperaturę 15 stopni. Dziś o 7 rano było 17. Okna oczywiście zamknięte i uszczelnione, kaloryfery ustawione na max. Wysłano wypowiedzenie umowy mailem i mam spotkanie z właścicielem ustawione dopiero na czwartek 02.11. Umowa wymaga pisemnej formy wypowiedzenia. Czy mail spełnia wymaganie formy pisemnej? Pośrednik który pomagał w wynajęciu sugeruje że nie, ale wiadomo wszystko jest do ustalenia między mną a właścicielem.
Ja się z kolei zastanawiam czy nie są spełnione przesłanki wspomniane w: http://www.natechwile.pl/kiedy-lokator-moze-rozwiazac-umowe-najmu-bez-wypowiedzenia/

Bez względu jednak na powyższe zapisy w umowie najmu, a także na czas, na jaki umowa została zawarta, najemca może ją rozwiązać bez wypowiedzenia, jeśli w chwili wydania mieszkanie posiadało wady, które uniemożliwiają przewidziane w umowie jego używanie

Dla mnie 15-17 stopni w mieszkaniu uniemożliwia mieszkanie tam, szczególnie że mam niespełna roczne dziecko w domu i drugie nieco starsze, a efektem sytuacji wszyscy są w domu chorzy.

Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami w temacie. Dla mnie to nowość bo pierwszy raz wynajmuję mieszkanie, mam własne w innym mieście w którym też pomieszkuję. Nie chcę cebulować i rozwiązywać natychmiast uznając perspektywę wynajmującego, ale na bank w tym lub przyszłym tygodniu wynajmę coś innego i nie chcę płacić do końca roku.

#wynajem #wynajemmieszkania #prawo
  • 5