Wpis z mikrobloga

Kurna, ja cie pieprzę. Jaki ten drugi sezon był świetny. Aż do premiery bałem się, że druga część nie wypali, i kompletnie nie ufałem pozytywnym recenzją, ale na całe szczęście - niepotrzebnie. Dawno nie widziałem tak dobrego, i kompletnego sequela. Jest tutaj dokładnie to co w pierwszym sezonie, ale jest tego więcej, na dodatek dochodzą nowi bohaterowie którzy również są ciekawie rozwijani. Jaram się jak nienormalny, i czuję "serialową pustkę". Moje życie przez najbliższy tydzień będzie smutne i ponure, bo będzie mi cholernie brakować tych bohaterów. No cóż, nie mogę się doczekać następnego sezonu. Till the next year!


ps.2 najlepszy duet drugiego sezonu pic rel

#strangerthings
źródło: comment_juqYtDi3zJLVNBYcj7ruItcp9WQEaFHQ.jpg
  • 21
@wetnosekoala: Meh, nie chodzi mi o nakreślenie jego charakteru w drugim sezonie. Mike miał po prostu ścisk dupy przez wszystkie odcinki, a darcie ryja w każdym epizodzie + robienie z niego lidera ekipy na kształt Billa z książkowego "To" też nie pomagało.