najgorsze w #przegryw jest to że czyjeś życie uważacie za bajt... ja wierze @wyjde_z_przegrywu bo sam mam podobnie ostatni raz rozmawiałem twarzą w twarz z #rozowypasek w #gimbazie (2005), ostatni raz na piwie byłem w zeszłym roku, od 3 lat wychodzę tylko na uczelnie/pracy, mam jednego kumpla z którym widzimy się raz na miesiąc-półtorej... sylwester? urodziny? czy inne okazje piwnicze, wyjść do ludzi? i co popatrzeć jak inni w grupach znajomych spędzają czas. Zagadać do różowego? nie mam pojęcia co i jak. Niby jakieś pary się pokazują na badoo ale co z tego na hej odpisze 1 na 50, a jak już odpisze to i tak #!$%@? próbuje coś zagadać ale po przeczytaniu stwierdzam ja #!$%@?ę i tak kilka razy w końcu nic nie pisze odpuszczam z większą świadomością swojego #!$%@?. psycholog? psychiatra? "przyszedłem do pana bo nie wiem jak się rozmawia z ludźmi, nie wiem o czym z nimi rozmawiać" na pewno w tym pomoże. hobby? całe wolne dni na rowerze, jeździłem na spotkania lokalnej grupy ale i tak siedziałem gdzieś obok, próbowałem się przysłuchiwać o czym rozmawiają, gadali tylko o rowerach. Może dla was bait ale nie jest po prostu są tacy ludzie. ##!$%@? #samotnosc #tfwnogf
@mati1990: Tindery i Badoo to wyższy lvl spiedrolenia umysłowego różowych w 99% przypadków ( ͡°͜ʖ͡°)
Też tak sobie wegetowałem ale przeszło, pooglądaj sobie jutjuberów na jutubach i już masz jakiś punkt zaczenienia w rozmowie z fanami gier, komputerów, fanami jutuberów, niedzielnymi graczami i tak dalej...
Śmieszne memy i teksty z pop kultury też są jakimś sposobem na nawiązanie kontaktu, no i przede wszystkim uśmiech na
@mati1990 jeżeli nie masz problemów z głową, a po prostu nie potrafisz gadać z ludźmi, to zapisz się na jakąś terapię grupowa, albo do trenera personalnego.
Wielu ludzi "ze szczytu" to robi, żeby dobrze prezentować się przed kamerami i np. uwodzić wyborców.
@aardwolf nic konkretnego nie napiszę, bo sam nie korzystałem (jedynie zajęcia grupowe które organizowali nam w pracy), ale wiem, że wielu osobom takie spotkania z "coachem" pomagają i niektóre firmy swoich pracowników wysyłają, co by podnieść ich skill w technikach negocjacyjnych, czy umiejętność pracy w grupie (ja wlasnie uczestniczyłem w spotkaniach ostatniego typu).
@aardwolf trochę gadania, ale głównie to ćwiczenia w grupie. Na początku odbierałem to żenująco i bekowo, ale ostatecznie stwierdzam, że dość przydatne.
ostatni raz rozmawiałem twarzą w twarz z #rozowypasek w #gimbazie (2005), ostatni raz na piwie byłem w zeszłym roku, od 3 lat wychodzę tylko na uczelnie/pracy, mam jednego kumpla z którym widzimy się raz na miesiąc-półtorej... sylwester? urodziny? czy inne okazje piwnicze, wyjść do ludzi? i co popatrzeć jak inni w grupach znajomych spędzają czas. Zagadać do różowego? nie mam pojęcia co i jak. Niby jakieś pary się pokazują na badoo ale co z tego na hej odpisze 1 na 50, a jak już odpisze to i tak #!$%@? próbuje coś zagadać ale po przeczytaniu stwierdzam ja #!$%@?ę i tak kilka razy w końcu nic nie pisze odpuszczam z większą świadomością swojego #!$%@?. psycholog? psychiatra? "przyszedłem do pana bo nie wiem jak się rozmawia z ludźmi, nie wiem o czym z nimi rozmawiać" na pewno w tym pomoże. hobby? całe wolne dni na rowerze, jeździłem na spotkania lokalnej grupy ale i tak siedziałem gdzieś obok, próbowałem się przysłuchiwać o czym rozmawiają, gadali tylko o rowerach.
Może dla was bait ale nie jest po prostu są tacy ludzie.
##!$%@? #samotnosc #tfwnogf
Też tak sobie wegetowałem ale przeszło, pooglądaj sobie jutjuberów na jutubach i już masz jakiś punkt zaczenienia w rozmowie z fanami gier, komputerów, fanami jutuberów, niedzielnymi graczami i tak dalej...
Śmieszne memy i teksty z pop kultury też są jakimś sposobem na nawiązanie kontaktu, no i przede wszystkim uśmiech na
Komentarz usunięty przez autora
Wielu ludzi "ze szczytu" to robi, żeby dobrze prezentować się przed kamerami i np. uwodzić wyborców.