Wpis z mikrobloga

Mirki dostałem propozycję rajdu rowerowego - ma to być ok. 380 km rozłożone na 5 dni (tzn. 4 noclegi). Odcinki po 50-100 km dziennie (na początku, póki płasko, więcej, później pod górkę będzie mniej). Pan organizujący twierdzi, że już takie rzeczy organizował i nawet ludzie jeżdżący tylko kilometr do sklepu i z powrotem raz w tygodniu dawali radę.

Jeżdżę amatorsko, ale nie aż tyle - normalnie robię 20-40 km (czasem troszkę więcej; rekord życiowy 70 km) i nie dzień po dniu.
W rajdzie ma uczestniczyć jeszcze kilku takich, jak ja. Co mówicie, dam radę?

Co kupić, jak się przygotować? Trenować? Do maja mam troszkę czasu.

#rowery #turystyka #sport
  • 9
@the_Fam: Cross Transarctica, jazda po asfalcie wyłącznie (być może okresowo po jakimś żużlu, ale raczej nie). A rekord jest jaki jest, bo nigdy nie miałem motywacji aby się przesadnie wysilać.