Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W skrócie - poznałam chłopaka, który wydaje się być moim ideałem jeśli chodzi o charakter, aż jestem w szoku jak się dobrze dogadujemy i jak nam się fajnie spędza czas. Problem jest taki, że ma słaba pracę i raczej takie średnie perspektywy, ze będzie lepiej. Ja natomiast odwrotnie, zarabiam niezłe i perspektywy na lepsze zarobki jak najbardziej są.
On jest inteligentny i zaradny i aż się dziwię, że tak z tą pracą wyszło, mam też wrażenie, że on sam też się nie czuje komfortowo w tej sytuacji. On lvl 28, ja 26.
Oprócz tego naprawdę wszystko jest doskonale i pewnie część z was zaraz zacznie, że zarzutka, ale po prostu zastanawiam się coś robić, bo możecie gadać, że to płytkie, ale gdy myślę sobie, że nasze proporcje zarobków będą 4-5:1 to dziwnie się czuje. Czy to znaczy, że jestem okropna osoba :(? Nie wiem Mirki co robić, bo boje się, że nie będę umiała go w dłuższej perspektywie szanować.
Pewnie napiszecie, żeby pogadać, ale co mam powiedzieć? Jak zacząć taka rozmowę? Nie chce go upokorzyć takim czymś.

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 73
  • Odpowiedz
@mrKuaku: nie rób #!$%@? z logiki, zaprzeczasz teraz sam sobie
wyznacznik męskości to zarobki? to powiedz to wszystkim szczęśliwym malzenstwom
  • Odpowiedz
@pqp_1 źle mnie zrozumiałeś, chodziło mi o to że z reguły to facet w związku powinien być silniejszy od kobiety w kwestii chociażby charakteru, pewności siebie, zaradnosci, ale tez jeśli chodzi o łóżko czy pieniądze.
  • Odpowiedz
On jest inteligentny i zaradny


@AnonimoweMirkoWyznania: Jeszcze jak! Przyznam, że nieźle się ustawił. Przy takiej dysproporcji też bym tak gorliwie udawał, że cię kocham. Przejrzyj na oczy - on jest z tobą tylko dla kasy. Za jakiś czas przestanie się starać bo to nie on przynosi najwięcej i będzie tylko siedział pasożyt i popijał piwo prze telewizorem. A po ślubie 50% wszystkiego co zarobisz będzie jego.
Lepiej znajdź sobie kogoś
  • Odpowiedz
@mrKuaku: no i ok, a co jeśli wszystkie punkty są spełnione, poza pieniędzmi? czy może wg ciebie pieniądze to synonim tych wszystkich cech o których napisałeś?
  • Odpowiedz
@pqp_1 no słuchaj, jeśli facet zarabia mało to jest duże prawdopodobieństwo, że jest albo malo ambitny, albo zaradny, albo łatwo się poddaje albo brakuje mu odwagi, albo wszystko razem wzięte. Zauwaz że osoby sukcesu, które coś osiągnęły, założyły biznes, właśnie emanuja tymi cechami. Wg mnie jest dość mocne powiązanie między tymi cechami a ilością zarabianych pieniędzy.
  • Odpowiedz
xD jestes teoretykiem i a co najgorsze teoretykiem opartym o stereotypy

dobrze, sprobuje rozmawiac w twoim stylu
czy dla ciebie ktos kto przejmuje biznes po rodzicach, lub wygrywa w totolotka, odrazu staje sie ambitny, zaradny, juz latw sie nie poddaje i nie brak mu odwagi? dla ciebie samo posiadanie pieniedzy JUZ oznacza wszystkie najlepsze cechy, a to jest najwieksza bzdura w jaka mozna wierzyc, bo tacy ludzie ktorzy maja kase za nic, czesto nie umieja ta kasa zarzadzac
czy kazdy w polsce musi zarabiac odrazu 10 tys zl by mozna bylo o nim powiedziec ze jest zaradny? skad wiesz ile ma lat, skad wiesz co robi?
ambicje i zaradnosc to cechy charakteru, ale nie oznacza to ze masz byc milionerem w 2 lata, bo tak to nie masz tych cech
  • Odpowiedz
@mrKuaku:

no słuchaj, jeśli facet zarabia mało to jest duże prawdopodobieństwo, że jest albo malo ambitny, albo zaradny, albo łatwo się poddaje albo brakuje mu odwagi, albo wszystko razem wzięte.


Albo się #!$%@?ł po drodze i potrzebuje chwili na ogarnięcie
  • Odpowiedz
@pqp_1 @TaoHosts słuchajcie macie rację, sytuację bywają różne, można by tu jeszcze dyskutować i wyróżniać masę innych przypadków. @pqp_1 wiesz to oczywiste że jeśli ktoś dziedziczy majatek lub biznes, nie oznacza odziedziczenia cech ambici czy zaradnosci :) wiesz moja teza opierała się na pewnym ogólniku że zazwyczaj pieniądze są skutkiem ubocznym tych cech, ale jak widać można wyróżnić tutaj parę przypadków które wyłamuja się z moje tezy i plus
  • Odpowiedz
ja gardzę ludźmi którzy patrzą przez pryzmat kasy... Naprawdę tak ciężko pojąć że przykładowo że macie budżet 12k a nie on dał 2 a ja dałam 10 ?. Zostaw chłopaka w spokoju bo i tak nic z tego nie wyjdzie z Twoim myśleniem.


@fishery: i po latach takie coś budzi frustracje, ona będzie zarządzać ludźmi, podejmować ważne decyzje, myśleć ciągle o pracy przez odpowiedzialne stanowisko, a on odbębni 8h za
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania przyjmując że to nie bait to takie obawy bym zrozumiała jakbyś sama klepala biedę i bała się ze z dwóch #!$%@?-pensji nie przezyjecie, nie kupicie mieszkania itd ogólnie sprawa będzie nierozwojowa. Ale skoro ty masz perspektywy na 10k to nie czaje w czym problem XD
  • Odpowiedz
@TaoHosts jak zachoruje to lepiej żeby płaciła składke chorobową to dostanie 80 proc pensji, to samo w ciąży. Jak straci pracę no to cóż. Każdy może i każdemu komfort życia spadnie wtedy
  • Odpowiedz
MikroblogowyNiebieskipasek: Tu opka bez kodu.

Tak się spodziewałam, że będzie hejt. Nie kocham go, bo się znamy 2 miesiące i się zastanawiam czy póki żadne z nas się jakoś mega mocno nie zaangażowało to to zakończyć, bo ja raczej jak się z kim spotykam to z perspektywą na dłuższy związek.

Wy nie rozumiecie jednego. Ja zarabiam na ten moment 5k na czysto i mam perspektywe myślę na 10k w przeciągu najbliższych 5-8 lat, on zarabia mniej więcej, bo nie wiem dokładnie 2k i perspektywe ma może na 3k, bo raz jak trochę wypił to cis pękło i poruszył ten temat, czy mi to nie przeskadza i niestety powiedziałam wtedy że nie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania a jak facet zarabia 4x tyle co babka to nikomu powieka nie drgnie. Ja tam nie widzę różnicy. Jakbym zarabiała 10k to bym męża do roboty nie puściła, lepiej żeby dom ogarniał i bym była mega zadowolona, przynajmniej bym posprzatane miała i ugotowane. Bo tak jak oboje pracujemy to różnie bywa z czasem.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Zostaw go w spokoju, jeśli masz z tym taki problem. Nie każdy facet będzie zarabiał >3 tysiące. Teraz kiedy kobiety kończą studia częściej niż faceci, znajdują dobrze płatną pracę w korpo, wiele kobiet będzie w takiej sytuacji, a społeczne wzorce wciąż nie pozwalają zaakceptować tego, że facet może zarabiać mniej.
  • Odpowiedz
@Kynareth i byłabyś szczęśliwa mając swojego faceta, który jest kurą domową? Wiem że mamy świat feministek, równouprawnienia itp, ale ja bym tracił powoli do takiego gościa szacunek
  • Odpowiedz