Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W skrócie - poznałam chłopaka, który wydaje się być moim ideałem jeśli chodzi o charakter, aż jestem w szoku jak się dobrze dogadujemy i jak nam się fajnie spędza czas. Problem jest taki, że ma słaba pracę i raczej takie średnie perspektywy, ze będzie lepiej. Ja natomiast odwrotnie, zarabiam niezłe i perspektywy na lepsze zarobki jak najbardziej są.
On jest inteligentny i zaradny i aż się dziwię, że tak z tą pracą wyszło, mam też wrażenie, że on sam też się nie czuje komfortowo w tej sytuacji. On lvl 28, ja 26.
Oprócz tego naprawdę wszystko jest doskonale i pewnie część z was zaraz zacznie, że zarzutka, ale po prostu zastanawiam się coś robić, bo możecie gadać, że to płytkie, ale gdy myślę sobie, że nasze proporcje zarobków będą 4-5:1 to dziwnie się czuje. Czy to znaczy, że jestem okropna osoba :(? Nie wiem Mirki co robić, bo boje się, że nie będę umiała go w dłuższej perspektywie szanować.
Pewnie napiszecie, żeby pogadać, ale co mam powiedzieć? Jak zacząć taka rozmowę? Nie chce go upokorzyć takim czymś.

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 73
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak ja gardzę ludźmi którzy patrzą przez pryzmat kasy... Naprawdę tak ciężko pojąć że przykładowo że macie budżet 12k a nie on dał 2 a ja dałam 10 ?. Zostaw chłopaka w spokoju bo i tak nic z tego nie wyjdzie z Twoim myśleniem.
  • Odpowiedz
@fishery: to może działać jak facet ma 10k a kobieta 2k xD
nie wyobrażam sobie mieć tyle mniej niż kobieta i iść do restauracji mając problem zapłacić rachunek 100 zł ze swojej wypłaty xD
  • Odpowiedz
@fishery: oczywiście masz racje i to by było najlepsze, ale to już zależy od swoich wartości :D
Może mam i błędne myślenie, ale nic nie poradzę, dla mnie kasa odgrywa zbyt znaczącą rolę w życiu ;p
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania dobrze myślisz, zastanawiasz się na przyszłością waszego związku i tu masz duży plus. Niektórzy mają takie zdanie, w tym ja, że natura jest tak zorganizowana, że to facet ma prowadzić a nawet dominowac w związku, najbardziej to widać w sferze seksualnej jak kobiety porzadaja facetów którzy potrafią je zdominować i niestety sfera pieniężna nie odbiega tutaj od reguły, myślę że im silniejsza jest kobieta (charakter, ilość zarabianych pieniędzy etc) tym
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli pieniądze tyle dla ciebie znaczą, to zostaw go i daj mu spokój, znajdź sobie nadzianego faceta i baw się z nim w miłość, tylko później nie narzekaj jak cie później zostawi I znajdzie sobie inną, bo twoja kasa dla niego nic nie będzie znaczyć
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: myślisz tak, bo żyjesz w świecie stereotypów, że to facet musi być wyższy, większy, więcej zarabiać i bardziej zaradny, co? ja nie jestem jakąś feministką, ale co do zarobków to plzz. ja nie widzę w tym nic złego, znam nawet pary gdzie kobieta urodziła i poszła do pracy, a facet na tacierzyńskie, bo kobieta zarabia 2k więcej i to im się bardziej opłaca. w poważnym związku zarobki i tak
  • Odpowiedz
  • 15
@pqp_1 @SmutekToJa widać że jesteście trochę ograniczeni i nieświadomi w porównaniu do autorki wyznania. Podejrzewam że nie chodzi jej o kasę, tylko coś co leży głębiej, a mianowicie o dysproporcje, o to, że jednak natura od czasów prehistorycznych jest tak stworzona, że mężczyźni powinni prowadzić kobiety. Pieniądze są tylko skutkiem ubocznym m.in zaradnosci, inteligencji, ambicji, dążenia do celu, upartosci czyli cech które pociągają kobiety. W dłużej perspektywie nie mała wypłata
  • Odpowiedz
@mrKuaku: @SmutekToJa: jak laska sama napisała że wszystko jest ok, tylko męczą ja zarobki, to o czym tu dyskutować? pieniądze są dla niej wyznacznikiem i nic się dla niej nie liczy

po drugie są zwiazki gdzie kobiety zarabiają więcej i jakoś te osoby takich problemów nie mają
ona mówiła o zarobkach podejrzewam rzędu 10-15 tys na miesiąc, a nie 500 czy 1000 zł więcej, myślicie że dużo jest
  • Odpowiedz
@pqp_1 chyba wyciagasz zbyt pochopne wnioski, nie można powiedzieć że pieniądze się tylko dla niej liczą, sama autorka napisała tylko że będzie czuła się dziwnie zarabiajac więcej od partnera, więc nie można tego tak jednoznacznie interpretować. Ja bym powiedział, że ona nie liczy tylko na pieniądze, ale że liczy na faceta który będzie silniejszy od niej w każdej dziedzinie, co jest naturalne i całkowicie zrozumiałe.
  • Odpowiedz