Wpis z mikrobloga

Doszłam ostatnio do wniosku, że jeszcze kilka lat temu posiadanie tatuażu to było coś - coś wyjątkowego, coś niecodziennego. Dzisiaj tatuaż ma praktycznie każdy, niezależnie od statusu społecznego (nie będę wchodzić w jakość tych tatuaży, bo to osobny i obszerny temat), więc powoli osoby bez tatuażów stają się bardziej wyjątkowe niż te wydziarane. Dziwnie. :D

A tak w ogóle to miłego dnia Mireczki. :D

#oswiadczenie #luzneprzemyslenia #takietam #tatuaze #tatoo
  • 98
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wolwgang: Nie żyję w świecie tatuażystów, tylko zauważam zmiany w swoim bliższym i dalszym otoczeniu. A to, że nie widzisz u jakiejś osoby tatuażu, to wcale nie znaczy, że ona go gdzieś tam nie ma schowanego. ;)
  • Odpowiedz
@truskawkow: nigdy nie miałem jakiegoś strasznego parcia na tatuaże. No może mając 17 lat i będąc naiwnym szczylem. Teraz wszyscy wokół się dziarają, a ja owszem, może i mam jeden pomysł, ale mam 150 ciekawszych rzeczy, na które wolę wydać ciężko zatobione cebuliony.
  • Odpowiedz
@truskawkow: mam tatuaż w niewidocznym miejscu- mimo iż całkiem spory, czasem zapominam, że go mam. A jestem całkiem normalnym gościem, w szkole uczę nawet. Kiedyś jak pomyślałem, że nauczyciel może mieć tatuaż, to myślałem sobie, że jak to- na tę chwilę osobiście znam kilku.
  • Odpowiedz
to panna z tatuażem, choćby była 10/10 i miała skromny tatuaż, to z miejsca traci 7 z tytułu braku mózgu.


@Aironic: O ja pierdzielę, jaki brak mózgu od razu? Co Ty bierzesz chłopie? Skromny tatuaż w dyskretnym miejscu który dla danej osoby ma jakieś znaczenie w niczym jej nie ujmuje intelektu. Skąd aż takie uprzedzenie u Ciebie?
  • Odpowiedz
@hornysausage napisałeś że tatuaż nie jest dla mnie. Skąd ty możesz o tym wiedzieć? Mam do tego widać inne podejście niż ty... Nie mam czegoś takiego, chce się dziarac =dziaram się, myślę nad projektem, chciałbym żeby on coś dla mnie znaczyl. Nie zrobię sobie kolejnego motyla czy napisu bo taka jest teraz moda.

  • Odpowiedz