Wpis z mikrobloga

@M4gnet0: miałem ostatnio sytuację, że pojechałem dość blisko gościa na światłach, wyszedł i zaczął twierdzić że mu zderzak poryspwalem, zaczął robić zdjęcia i po policje zadzwonił. Ba szczęście znalazł sie świadek, który widział cale zajście, bo inaczej cwaniaczek z nowki A3 ponalowal by sobie zderzak na mój koszt