Wpis z mikrobloga

#bieganie #biegajzwykopem

Za tydzień biegnę półmaraton i chce go zaatakować na 1:45. Myśle, ze jest to dla mnie sensowny i realny wynik jaki mogę osiągnąć(to będzie pierwszy startowy półmaraton jaki biegnę) Nie jestem generalnie mocno doświadczony w biegach, dlatego sięgam po radę do lepszych i bardziej doświadczonych. Mam 2 sprawy, pierwsza to najbliższe treningi, mam zaplanowany jutro bieg 10km 5:10 i w sobotę wybieganie 18km tempo 5:20. Niedziela przerwa poniedziałek spokojne 30 minut, wtorek ostatnie ostre interwały następnie piątek godzina w tempie 5:00 i sobota przerwa, w niedziele półmaraton. Czy plan jest Ok czy za dużo przed półmaratonem?

Druga sprawa będą pracmakerzy na 1:40 i 1:50. Jak biec, starać się gonić 1:40 czy lecieć z 1:50 i przyspieszyć z czasem?
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@thatguy93 a nie możesz biec sam? 5 minut w półmaratonie to jest sporo. Jak za szybko wystartujesz to przedobrzysz, jak za wolno to nie nadgonisz straty. To nie jest maraton, tutaj najlepiej trzymać równe tempo. Chociaż oczywiście, lepiej zacząć wolniej i przyspieszyć jeżeli już masz wybierać pomiędzy A i B.
  • Odpowiedz
@szczypek45: Nie mam żadnego zegarka, który by mi pokazywał tempo (,) W warunkach miejskich wliczajac w to czerwone swiatla i inne mam wynik 1:48 ostatnio. Chyba polece pierwsze 3km z 1:50 a pozniej postaram sie przyspieszyc.
  • Odpowiedz
@thatguy93 jak dobry półmaraton to powinien mieć oznaczenie trasy co 1km, wtedy wystarczy stoper z funkcją lap, łapać okrążenia co kilometr i pilnować 5 min. Albo pytać na starcie kto leci na 5:00. I pytać ludzi na trasie z zegarkami jakie średnie tempo. Ja zawsze mówię wszystkim którzy pytają.
  • Odpowiedz
@thatguy93: Za eksperta się nie uważam ;) ale chyba troche za ostro ten ostatni tydzień przed a już 10km w tempie półmaratonu 2 dni przed to zdecydowanie za dużo. Tez biegne połówkę za tydzień (w sobotę) i moje treningi są trochę lżejsze. Dzisiaj: Rozbieganie + 6x1km/500m (tempo I/trucht), sobota: 10km w planowanym tempie półmaratonu, niedziela: krótkie (45 minut) rozbieganie na luzie lub przerwa (zobacze jak będzie się czuło moje rozsypujące
  • Odpowiedz
@thatguy93: łap mój tydzień przed ostatnim półmaratonem jaki biegłem.
Jako, że to Twój start docelowy (tak przypuszczam), to bym odpuścił sobie w niedzielę 18 km i zrobił maksymalnie 15. Ostre interwały tzn? Ja we wtorek przed biegiem robiłem 7x1km w tempie 3:40. Nie polecam, nogi miałem jeszcze ciężkie w niedzielę, dlatego zachęcam do 400-metrówek i to maksymalnie ośmiu powtórzeń. No i polecam dzień przed biegiem półgodzinny rozruch w tempie 6:00-6:30
2h59min - @thatguy93: łap mój tydzień przed ostatnim półmaratonem jaki biegłem.
Jako...

źródło: comment_T0mFWkKyWedOiBH34yrEfKrxMyBw5gcI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz