Dziś rano młody człowiek przebiegał przed moim autem na czerwonym. Zwolniłam, domyśliłam się, że do autobusu. Nie zdążył. Więc podjechałam po niego na przystanek, otworzyłam drzwi i zawołałam "wsiadaj". Był tak zaskoczony, że chyba nie zrozumiał :) Powtórzyłam: "chodź, złapiemy ten autobus". Złapaliśmy. I jakiś taki miły dzień miałam :) #warszawa #wilanow #autostop
@sumieniem gość pewnie przez chwilę poczuł się jak Władek z Kobyłki: Warszawa, przystanek autobusowy pod Domami Centrum. Ochroniarz marketowy Władek wraca do domu, do Kobyłki. Czeka na autobus. Nagle z piskiem opon zatrzymuje się dżip, opuszcza się szyba i zajebista blondynka pyta Władka: - Gdzie jedziesz, miły? - Do Kobyłki. - Siadaj. Podwiozę cię. Władysław wsiada. Jadą. - Słuchaj, muszę tylko zajechać po koleżankę. Minutka. Zajeżdżają pod apartamentowiec na obrzeżach Starego Miasta.
Ej czy może być piękniej? PaŹdziernikowa noc pełna blasku Ja spacerkiem do domu wracam po alei Piastów Złota jesień! Sprawdzam czy na taxi-fruit gdzieś mam Złoty dziesięć... Jestem spacer cóż nie jest ze wszech miar Helmut został w domu bo ostatnio biadał na sprzęgło Zresztą, nie wypada jeŹdzić pod wpływem będąc Więc idę coraz szybciej żebym tu nie wymarzł Aż dochodzę do placu Sprzymierzonych, kiedyś Lenina I tu do radości powód
@sumieniem też tak kiedyś miałem, podwiozła mnie zajebista sąsiadka, na szczęście nie zaproponowalem jej spełnienia moich fantazji bo z tyłu siedziała jej córka xD
@sumieniem: w drugą stronę nie działa, sprawdzałem. Trzeba też być przygotowanym do szybkiej ucieczki przed losowym przedmiotem rzuconym w stronę auta ( ͡°͜ʖ͡°)
#warszawa #wilanow #autostop
Warszawa, przystanek autobusowy pod Domami Centrum. Ochroniarz marketowy Władek wraca do domu, do Kobyłki. Czeka na autobus. Nagle z piskiem opon zatrzymuje się dżip, opuszcza się szyba i zajebista blondynka pyta Władka:
- Gdzie jedziesz, miły?
- Do Kobyłki.
- Siadaj. Podwiozę cię.
Władysław wsiada. Jadą.
- Słuchaj, muszę tylko zajechać po koleżankę. Minutka.
Zajeżdżają pod apartamentowiec na obrzeżach Starego Miasta.
Ej czy może być piękniej? PaŹdziernikowa noc pełna blasku
Ja spacerkiem do domu wracam po alei Piastów
Złota jesień! Sprawdzam czy na taxi-fruit gdzieś mam
Złoty dziesięć... Jestem spacer cóż nie jest ze wszech miar
Helmut został w domu bo ostatnio biadał na sprzęgło
Zresztą, nie wypada jeŹdzić pod wpływem będąc
Więc idę coraz szybciej żebym tu nie wymarzł
Aż dochodzę do placu Sprzymierzonych, kiedyś Lenina
I tu do radości powód
@sumieniem: Super uczynek proszę panią
łysy CZORT! (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Przecież to ballada o szlachetnym CZORCIE, a nie Dżordżu (✌ ゚ ∀ ゚)☞