Wpis z mikrobloga

#!$%@?. Najgorsze są te pseudo ronda w Warszawie. Tyle już jeżdżę po tym gównie, a nadal potrafią mnie zaskoczyć. Przy skręcie w lewo że skrajnego lewego obowiązuje sygnalizator po prawej stronie. Jak większy pojazd go zasłoni albo zbytnio się wysuniemy i ktoś nas zablokuje z przodu to też dupa. Oczywiście doskonale widoczny jest sygnalizator do jazdy na wprost, który wyświetla długo zielone światło. No i jak się na niego zagipimy to wjeżdżamy na czerwonym. Dobrze, że udało mi się szybko ruszyć i tylko mnie delikatnie strąbiono. Muszę pamiętać by na tych skrzyżowaniach koncentrować się 10 razy bardziej zwłaszcza przy dużym ruchu. Aha, nie zliczę ile już widziałem podobnych, kolizyjnych sytuacji.
#samochody #motoryzacja #prawo #warszawa
Pobierz DeXteR25 - #!$%@?. Najgorsze są te pseudo ronda w Warszawie. Tyle już jeżdżę po tym g...
źródło: comment_uUfQjHOBmIG90GRsvpiCTuv8sGU7wHgD.jpg
  • 12
@paczaminiewidze Moim zdaniem sygnalizacja powinna być tam lepiej widoczna. Ja jeżdżę tam często, a i tak się zagapiłem dzisiaj. Wiele aut wjeżdża tam na czerwonym "na nieswiadomce". Trzeba uważać i najlepiej się nie spieszyć tam i nie wjeżdżać na zielonym kiedy jest ryzyko zostania gdzieś pomiędzy bo czasem zdarza się utknąć.
@DeXteR25: Najgorzej jest jak wysiądą światła. Kiedyś spotkała mnie taka sytuacja na rondzie Dmowskiego. Zaskoczyło mnie, że żaden kierowca jadący Alejami na wprost nie zdawał sobie sprawy, że właśnie wjeżdża na rondo i powinien, zgodnie ze znakami, ustąpić pierwszeństwa pojazdom już na nim się znajdującym ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@robertx Nie. Mówię tu o skręcie w lewo. Kiedy światło do jazdy na wprost zmieni się na czerwone to dla skrętu i do jazdy dla samochodów z prawej nadal jest zielone. Można się w ten sposób oszukać i odruchowo zagapić na sygnalizator z lewej zapominając o tym z prawej.
@robertx Na nowszych skrzyżowanych tego typu jest to lepiej rozwiązane już. Są wyraźne sygnalizatory dla skręcających z lewej strony i najczęściej bezkolizyjne. Chociażby al. Jerozolimskie z Łopuszańską.
@DeXteR25: Szczerze mówiąc to jeżdżę tamtędy regularnie, i dopiero Ty mi tym wpisem zwróciłeś uwagę, że tam faktycznie łatwo się pomylić. Dla mnie to jak się tam jeździ wydaje się naturalne i oczywiste, bo swego czasu ucząc się jeździć z instruktorem byłem na tych rundach po kilka razy dziennie, i mi tak już zostało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@robertx Ja jeżdżę zawodowo. Praktycznie codziennie tam jestem od kilku miesięcy. Ale dziś zwyczajnie mózg mnie oszukał i byłem pewien, że właśnie jadę na zielonym. Po chwili dotarło do mnie co się dzieje. Staram się wyciągać wnioski z błędów i oprócz mojej winy bezspornej widzę tutaj błędy w sygnalizacji. Trzeba uważać.