Wpis z mikrobloga

@heavybreathing: Całe te nazewnictwa są o kant tyłka potłuc. Powoli się odchodzi od Freudowskich pojęć i diagnoz. Polecam Porozumienie Bez Przemocy - Rosenberg. Książka traktuje o potrzebach a nazywa się w ten sposób, bo często jesteśmy nieświadomi potrzeb. Ale staramy się je zaspokoić (często w przemocowy sposób). Dokładnie wyjaśnia ludzkie zachowania i motywy.
  • Odpowiedz
@heavybreathing: wkleje Ci pastę którą komuś już napisałem. Ludzie składają się w 40% z nawyków. Ciężej jest wykorzenić stary nawyk niż zbudować nowy. Dlatego że dwa typy umysłu rywalizują ze sobą (intentional i habitual). Aby stworzyć nowy nawyk należy go przenieść do "wykonywania automatycznego". Po czasie który wacha się od 15 do 254 dni, powinniśmy wykonywać nawyk mimowolnie. Pomaga w tym temptation building czyli parowanie czegoś co sprawia Ci przyjemność
  • Odpowiedz