Wpis z mikrobloga

Mireczki mam pytanie. Co drugi tydzień w pracy poruszam się swoim autem na krótkim dystanie 4km codziennie, wychodzi 20km tygodniowo, 40km miesięcznie i 240km rocznie. Jazda ciągle na jedynce, dwójce i trójce, bo trasa krótka i kręta. Pojemność to 1.7/125KM. Ile ekwiwalentu powinienem wziąć od pracodawcy za paliwo?

#pytanie #samochody #pracbaza #paliwo
  • 26
  • Odpowiedz
Kurde, a mi było głupio upomnieć się o kasę za dojazdy 250km tygodniowo :D no ale fakt - jeśli używasz auta w pracy, do wykonywania swoich obowiązków, to zapytałbym, ale raczej na luzie - czy możesz na coś liczyć z racji tego, że wykorzystujesz swój samochód.
  • Odpowiedz
@Bialy_Mis: no są tacy ludzie, że domagają się swoich praw o wszystko. Ale to nie jest tak, że dopiero płaci się gdy miejsce pracy jest oddalone o 20km od miejsca zamieszkania? Ja mam takiego kumpla, co potrafił się kłócić w sklepie przez rzecznika praw konsumentów raz o to, że kupił telewizor za 1700 zł a za 3 dni był na promocji za 1400 i chce zwrot 300 zł aaaaaa drugi raz
  • Odpowiedz
@samuraj24: @bartez_94: @aksal89: @Bialy_Mis:

Nie prosiłem, pracodawca oferował sam. Nie leży to w moich obowiązkach, chociaż robię dużo innych rzeczy, których nie mam wpisanych w umowie. Rocznie dostaję za to 400 zł, pieniądz może i żaden, ale to nie moja firma, więc dlaczego mam dokładać do interesu?

I to nie są pieniądze za dojazd do pracy, tylko za przewóz osób w czasie pracy.
  • Odpowiedz
@AdamTorpeda: no to jeżeli dostajesz rocznie za to 400 zł to chyba i tak dużo, nie rozumiem więc po co to pytanie? xD
ciesz się, że takiego masz ;p
gdyby mi tak chcieli dopłacać to bym się mocno ucieszył hehe :D
  • Odpowiedz
@AdamTorpeda: chyba żaden ze śmieszków wyżej nie zrozumiał co napisałeś.
Jeśli używasz prywatnego auta w pracy to dlaczego pracodawca nie miałby ci za to płacić? On oszczędza na kosztach wynajętego transportu tych osób lub swój czas (zakładając, że jechałby sam), a Ty zużywasz swoje auto i swoje paliwo. Pewnie, nie są to duże kwoty, ale dlaczego ty masz je tracić a twój pracodawca zyskiwać?
  • Odpowiedz
@BebenBob: Tak.
@Jaraz: Będąc samemu pracodawcą byłoby mi wstyd z własnej woli nie dać swojemu pracownikowi pieniędzy na paliwo, jeśli wymagam od niego by co drugi dzień prywatnym autem wykonywał obowiązki służbowe. Gdybym jeszcze był tym informatykiem za 15k/miesiąc to mógłbym przymknąć na to oko ;)
  • Odpowiedz
@AdamTorpeda: dokładnie. Niech ci udostępni auto firmowe do tego, albo płaci za używanie prywatnego. I nie ma w tym żadnego cebulactwa albo powodu do wstydu. Raczej ci heheszkowcy „mi by było wstyd” nie mają jaj by walczyć o swoje.
  • Odpowiedz
@AdamTorpeda: @Jaraz: Problem jest taki, ze takie uzyczanie wlasnego auta na potrzeby firmy rozlicza sie za pomoca kilometrówki, która tak jak napisałem wyżej jest w kwocie 16 zł przy takim przebiegu także ja bym sie nie odzywał nic jak teraz dostajesz 400 rocznie ;)
  • Odpowiedz
@Kuriozal:
Według kilometrówki wychodzi 33,20 zł za 40km, więc nie wiem skąd wziąłeś te 16 zł klik

Pytałem, bo jest różnica przejechać 240km normalnie na piątym biegu, a jest różnica przejechać 240km gazując ciągle na dwójce, gdzie spalanie jest z 3 razy wyższe.
  • Odpowiedz