@Kempes: Nawet wypok mi przypomina, że muszę w końcu się wybrać i zrobić porządek z ósemkami :/ Tak olewam, bo zwykle jakaś uaktywnia mi się raz na pół roku i boli przez 1, góra 2 dni. Do przeżycia.
Dentystka, jak kiedyś zrobiłem zdjęcie, powiedziała że tak powykręcanych ósemek to jeszcze nie widziała. I że jak w przyszłości porządniej zaatakują, to z bólu po ścianach będę chodzić ¯\_(ツ)_/¯
Ja usuwałam niedawno i do dzisiaj mam problemy :/ miałam szwy, na początu nie miałam antybiotyku i miałam zapalenie. Po prawie 2 tygodniach ból ustał, ale dalej mam jakąś gulę przy policzku, czasami pobolewa. Ogólnie polecam wyrywanie ósemek, ale miałam chyba jakiegoś pecha :/
Przecież od lat wiadomo, że sytuacja się powtórzy. Jak był niski poziom, można było wyjechać koparkami i pogłębić. Wtedy woda by sobie przepłynęła bez problemu.
Komentarz usunięty przez autora
Dentystka, jak kiedyś zrobiłem zdjęcie, powiedziała że tak powykręcanych ósemek to jeszcze nie widziała. I że jak w przyszłości porządniej zaatakują, to z bólu po ścianach będę chodzić ¯\_(ツ)_/¯
Pewnie będzie trzeba kiedyś wyrwać.
Jednemu wyrośnie, drugiemu nie.
U mnie akurat komplet.
@aniks
@matti05
no hej chłopaki
Komentarz usunięty przez autora