Wpis z mikrobloga

@StaraSzopa: samo usunięcie oczywiście znieczulone, więc bez bólu, a potem też nawet nie. Po tym co słyszałem i czytałem o tym, to byłem mile zaskoczony. Wiadomo, że to też zależy od sytuacji, bo u mnie obyło się bez jakichś komplikacji czy szwów.