Wpis z mikrobloga

Czasami nachodzi mnie takie uczucie , że proste rzeczy dają jakąś dziwną satysfakcję. I tak np. dzisiaj w jednym z hipermarketów stojąc w kolejce do kasy obserwuje , jak kasjerka nabija kolejno ułożone produkty. Jedna rzecz , którą zauważyłem to to , że musiała za prawie każdym razem przekręcać produkt i szukać kodu kreskowego , wykonując przy tym wiele niepotrzebnych ruchów i tracąc tym samym pewną ilość czasu. Więc w między czasie wszystkie zakupy , które miałem wyłożone na taśmie , poustawiałem tak , żeby kasjerka widziała kod kreskowy. I wszystko idzie płynnie. Raz za razem. Ona wie , że ustawiłem tak specjalnie. Ja wiem , że jej ułatwia to pracę. Uśmiechnęła się , ja również. Brakowało jeszcze motylków i witraży w oknach , przez które przechodzą promienie słońca w tle jakiejś pięknej muzyki instrumentalnej.
#czujedobrzeczlowiek #truestory trochę #heheszki
  • 23
  • Odpowiedz
  • 10
@Sevotumir szacun, wystarczyłoby gdyby ludzie nie szukali kasy na ostatnią chwilę gdy już wszystko skasowane i brali sobie zawczasu reklamówki żeby to szybko popakowac
  • Odpowiedz
  • 135
@Sevotumir jak duża kolejka sobie układam produkty na taśmie od najcięższych na początku bo pójdą na dno reklamówki, butelki prawilnie na leżąco i prostopadle do ruchu taśmy coby nie dzwoniły jak ministrant na mszy no i rozklejam sobie tą pieprzoną (siatkę, jednorazówkę, zrywkę) żeby później się z tym nie męczyć
  • Odpowiedz
@Sevotumir: jak nigdy się nie czepiam nikogo na wykopie o błedy ort itd. ale istnieje specjalne miejsce w piekle dla ludzi co stawiają spacje przed znakami interpunkcyjnymi xd ty na dodatek tylko przed przecinkiem wstawiasz spacje dla takich jest osobny kocioł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sevotumir: to ja mam podobnie, strasznie lubię takie drobne usprawnienia w życiu. W sprawach sklepowych, to podczas zakupów sobie w pamięci liczę sumę za wszystko i czekając w kolejce przygotowuję mniej-więcej odliczoną sumę.
  • Odpowiedz
@Sevotumir: W Kauflandzie do którego chodzę na zakupy jest taka pani kasjerka co kasuje tak szybko, że nie nadążam z pakowaniem towaru. Kilka razy próbowałem się z nią scigać ale zawsze przegrywam. Ona wie że gdy towar znajduje się na taśmie to trzeba się go szybko pozbyć żeby klient nie czekał zbyt długo. Ja jestem inny, lubię sobie spokojnie pakować towar do siatek i słuchać rytmicznego pikania skanera. Niestety przy tej pani każde zakupy to wyścig z czasem, nie potrafie ogarnąć tego natłoku rzeczy, gubię się i nie wiem co pakować najpierw. Kilka razy żona mnie karciła że pomidory przuduszone, że z winogron sok tylko został. Nie mogłem tak tego zostawić i postanowiłem trochę popakować. Koledzy myśleli że chodzę na siłownie, bo jak dzwonili: 
- chodź na piwo
- nie mogę, pakuje teraz. 
Nie wiedzieli że trenuje przed starciem z kasjerką.
Idę do Kauflandu. Robię zakupy, koszyk pełny, nadeszła godzina zero.
Ostatni klient przede mną,
  • Odpowiedz
@Sevotumir:
A oto moja dzisiejsza sytuacja z marketu.
Spokojnie pakuję zakupy i nie daję kasy by mi następny klient nie wszedł na głowę (tak jak ja poprzedniemu klientowi) bo miejsca za kasą (jedyną otwartą, przy alkoholach) na zakupy tyle, że jeden ma ciężko. Dopiero gdy mam już prawie wszystko spakowane to daję gotówkę.
I wyobraź sobie, że było konieczne powtórne skanowanie zakupów bo za długo pakowałem i paragon się anulował
  • Odpowiedz
@Sevotumir: Szybkie opuszczanie kasy jest moim hobby ale nigdy na to nie wpadłem. Tylko nie wiem czy zdąże teraz zapakować wszystko przed autoryzacją karty.
  • Odpowiedz
@Ortofenylofenolan_sodu: Wiesz , niektóre produkty mają kod z boku opakowania. Gdy kod jest w górze , to kasjerka go widzi i wie jak ustawić produkt do skanowania. A jak nie widzi , to zaczyna szukać z dołu , a jak nie ma z dołu to kręci towarem na wszystkie strony żeby go odszukać.
  • Odpowiedz
Ja wiem , że jej ułatwia to pracę.


@Sevotumir: one nie myśli bo czytniki są tak zrobione, że jak nie widzisz kodu i przyłożyć to na 90% czyta kod. JEśli ona musi wpierw zobaczyć i przyłożyć dopiero to jej praca jest nieoptymalna. Griffin nie był by zadowolony.
  • Odpowiedz
@Sevotumir to moze jestem jakis dziwny bo ustawiam zakupy tak zeby kasjerka kodu nie widziala - kodem do dolu, wiec tylko przesuwa i skanuje, po co jej utrudniac zycie kazac obracac kazda rzecz?
  • Odpowiedz