Wpis z mikrobloga

@brak: prezent ma być czymś co się przyda, ALBO dobrze wspomina. Wyjście na dobre jedzonko jest zdecydowanie lepsze niż figurka na półkę, albo kwiatki, które zwiędną.
  • Odpowiedz
@brak: Ostatni wlasnie dostalem taki prezent. Super sprawa, szczegolnie jesli zostanie sie zabranym w miejsce, do ktorego raczej samemu, bez okazji, sie nie pojdzie.
  • Odpowiedz
@brak: Ja swoja zabralem do restauracji w ktorej bylismy kiedys i nam bardzo smakowalo (100km od miejsca gdzie mieszkamy) + kwiaty. Polecam :>
  • Odpowiedz
@brak: komu prezent w tej postaci?

Ja różowa kiedyś w urodziny zapakowałem do auta, wywiozłem na taką górke... odpalilem petardę taka ziemia powietrze, zaśpiewałem sto lat, po czym pojechaliśmy do restauracji, w której może nie jest super drogo, ani ekskluzywnie, ale wiedziałem że sama by się tam nie wybrała :)

Miło to wspominała i wracała myślami do tego.
  • Odpowiedz