Wpis z mikrobloga

  • 521
Jednym z większych moich życiowych problemów to fakt że rano bardzo ciężko mi wstać. Z reguły wstawałem na ostatnią chwilę, czyli około 7:30. Wszystko w biegu i chodziłem potem do południa jakiś zblazowany. Podejmuję wyzwanie wstawania wczesniej. Żeby się rozbudzić będę chodził na 6 rano na basen. Dziś dzień pierwszy. Dajcie kilka plusów na rozbudzenie :) #changemyself
  • 76
  • Odpowiedz
  • 248
@masurian Ja od jesieni miałem wrócić na siłownię ( ͡° ͜ʖ ͡°) jesień to słowo klucz, bo w sumie to nie wiem kiedy się zaczyna XD
  • Odpowiedz
@patryk_t: a dziś było rewelacyjnie, co prawda kondycja słaba, ale jeśli utrzymam systematyczność do myslę że co tydzień będzie można dokladać kolejne metry basenu.
  • Odpowiedz
@marcu56: oprócz wstawania potrzebuję ruchu i poprawy kondycji. Pracuję w biurze, kilka-kilkanaście godzin dziennie. Połączenie basenu i porannego wstawania wydaje mi się złotym środkiem.
  • Odpowiedz