[S.....y]

Wkurza mnie to, że pracodawcy umożliwiają palaczom urządzanie sobie ciągłych wycieczek "na papieroska", gdzie oczywiście dochodzą pogaduszki i ten czas się przeciąga. Niepalący muszą pracować cały czas i nikt im tego nie wynagradza. Chyba też zacznę sobie wychodzić na spacer w zamian za wyjście na papierosa. Do tego palacze się zachowują czasem, jakby palenie było wyborem porównywalnym do brania leków na cukrzycę. Pamiętam, jak kiedyś jedna laska zrobiła awanturę, że "hurr durr to gdzie ja mam palić?! mam wychodzić na zewnątrz? mnie się nie chce!", kiedy kierownik jej powiedział, że w upalne dni nie może palić na balkonie, bo nie ma opcji zamknięcia okien. Może po prostu nie pal, tępa dzido? Dlaczego to w ogóle kogoś obchodzi?
#pracbaza #bekazpodludzi

[lubieherbate88]

@Shanny: w sedno

[K.....a]

@Shanny:

może ona myśli o innym papierosie? Ja bym ją zwolnił jeśli to cię pociesza...

[z.....o]

@Shanny: ja każde swoje spóźnienie czy wyjście kilka minut przed czasem tłumacze właśnie tym, że i tak spędzę / spędziłem więcej czasu na pracy niż palący którzy siedzą w robocie od „deski do deski”. Nie daj się dymać :]

[P.....k]

info dla ludzi którzy będą zaraz pisać, że po każdej godzinie pracy przy komputerze przypada 5 minutowa przerwa, otóż nie jest to przerwa od pracy W OGÓLE tylko od pracy przy monitorze, przez ten czas można np. sprawdzić dokumenty, wykonać telefon do klienta albo uporządkować stanowisko.

[S.....y]

@Przepiorek: W pracy oczywiście przysługuje czas wolny, kiedy można przykładowo coś zjeść, ale dlaczego inni ze względu na nałóg mają mieć tego czasu znacznie więcej? Bo to naprawdę znacznie więcej wychodzi.

[NewGuy]

@Shanny palący działają mi strasznie na nerwy. Dajmy na to jedziemy gdzieś na wycieczkę ze znajomymi, wszyscy wychodzimy tylko na chwilę to zamiast palić tego papierosa w trakcie to odpalają dopiero jak podejdziemy do auta i trzeba czekać na nich. Kazdy postój to papieros. Albo jak palą w pomieszczeniach gdzie są ludzie nie palący.

[k.....5]

@Shanny: zacznij wychodzić/robić sobie przerwy i tyle.

[mythbuster]

@Shanny: to wyłaź co godzine na 5 min na dwór, nikt Ci nie broni.

[p.....c]

@Shanny: tupnij nóżką :3

[ykuleczka]

@Shanny: Po prostu pracujesz z łajzami. Ja palę w pracy to wychodzę tylko na tyle ile potrzebuje by spalić ćmika. Nie robię sobie tej ogólnej przerwy np 20 minut, jem przy biurku na szybko i dalej. Zależy też branża, w mojej nie ma ciśnienia i mogę sobie wyjść na tego ćmika co pół godziny

[matadeusz]

@Shanny: sam jestem palaczem, ale zgadzam się z tym co mówisz, zachowanie smoluchów bywa naprawdę irytujące. lubię #!$%@?ć robotę by móc wyjść sobie na pecika i zebrać myśli, ale praca najpierw. nawet gdyby palacze mieli odliczany czas "na dymka" od wypłaty czy tam jakkolwiek, nie obraziłbym się bo palę z wyboru. cieszę się, że ludzie w moim korpo wyznają podobną zasadę i robota zawsze jest zrobiona tak, że można wyjść na

[wykopky]

@Shanny boli dupka co? A tak na serio #!$%@? w pracy dzięki petom to główny powód czemu nie chcę rzucać, godzina dziennie za darmo do wypłaty huehue

[zielonymariuszek]

@Shanny: "Pracownikowi pracującemu przy monitorze ekranowym przysługuje 5 minutowa przerwa w pracy po każdej godzinie przepracowanej przy obsłudze monitora ekranowego. Przerwy te są wliczane do czasu pracy. Nie jest jednak możliwe wykorzystanie zsumowanego czasu przerw za jednym razem."
A jak im dłużej schodzi to idź do pracodawcy, a nie tutaj się rozpisujesz. Jeden przerwę wykorzysta na fajka, inny na pisanie wypocin na wypoku.

[k.....k]

@Shanny: a ja kiedyś miałam taką sytuacje, jako kelnerka, że byłam jedyną niepalącą osobą w zalodze. Jednego dnia miałam do 20, a koleżanka paląca zamykała i miała zostać sama na godzinę, więc przed moim wyjściem, jakos 19:40, poszła zapalić. Okazało sie, że spotkała jakąś koleżankę, zagadala sie i wróciła o 20:20. Byłam #!$%@? niemiłosiernie, bo przy okazji oczywiście przyszło 1508392 klientów i nie dawałam rady. Zrobiłam jej awanturę, napisałam do kierowniczki,

[M.....a]

@Shanny: u mnie jest całkowity zakaz paleniaw trakcie, chybaze w ramach przerwy idzie na dwór to spoko.
W poprzedniej też zacząłem palic by miec przerwy XD

[Kauabang]

@Shanny Dlatego ja wychodzę razem z palącymi na powietrze i nikt się nie czepia

[Zbieracz_kapiszonuf]

@NewGuy: albo jak przed wejsciem do samochodu palacz lapie trzy ostatnie buchy na szybko i ostatni wydech juz w samochodzie. Zwymiotowac mozna.

[Diplo]

@Shanny: u nas w firmie nie ma z tym problemu, przez cały dzień masz 45-60 minut do swojej dyspozycji, częśc wykorzystuje to na palenie, część na wyjście na obiad na miasto, inni na pogaduchy w kuchni

jak ktoś to wykorzystuje za mocno to ma zjebę

[zdanewicz]

@Shanny: >Właśnie w tym rzecz, że jak zaczniesz sobie przeglądać mirko w pracy co godzinę, to dostaniesz upomnienie.

Chyba nie xD