Wpis z mikrobloga

Tata kupił w 1998r kamerę Sony, leży skubana już chyba od 10lat i się kurzy. Mam zamiar w końcu wziąć wolny dzień, kupić kilka dobrych piwek (bo na trzeźwo na pewno się nie da) i obejrzeć te 8 kaset prawdy, które stworzyliśmy. A jest co oglądać:
- powrót z zakupów odzieżowych w Tuszynie
- nagrywanie z #!$%@? sąsiada, który myje swojego nowego Poloneza
- kilka wesel w remizach
- moja komunia
-#!$%@? wujek na traktorze na wsi
- i kaseta prawdy, czyli momenty z życia codziennego, gdzie nagrane są praktycznie same pierdoły

Wydaje mi się, że wiele "momentów" było by hitami internetów.

Czy Wy też macie takie "taśmy prawdy" w domu?
#pytanie #heheszki #gimbynieznajo #kiedystobylo i jak sobię przypomę rewię mody mojej siostry po powrocie z Tuszyna to trochę #creepy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 74
@goly8622: Ja też mam takie taśmy, nawet niedawno je zgrywałem na PC, by je ocalić od zapomnienia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ojciec kupił kamerę Panasonic na początku lat 90 za kasę z osiemnastki i jakieś swoje oszczędności, przez kilka lat używał jej głównie do dorabiania przy kręceniu wesel, ale domowe archiwa też mamy. Wśród nich takie rzeczy, jak:
- wesele rodziców - szalone lata 90 i "cudowna"
Sony na kasety 8mm śmiga do dziś, prawie 20 letni sprzęt... A teraz, jak coś Ci się po dwóch latach nie rozwali to cud :(


@r3kc4H już nie gadaj głupot, bo współczesny sprzęt foto-video też jest bardzo trwały.

Popatrz chociażby ile potrafią przetrwać nawet najtańsze lustrzanki.
@goly8622: Wujek przywiózł kamerę z Niemiec bodaj w 1990 czy 1991 i miał duże archiwum takich filmów. Niestety poza weselem z 1991 nie miałem okazji obejrzeć reszty, na pewno znalazło by się u rodziny też sporo takich kaset. U siebie mam mocno zakrapiane imieniny mojego ojca Anno Domini 1992, moje chrzciny, roczek, komunię, wesele z 1999. Trzeba będzie to kiedyś zgrać z kaset, od dwóch lat zabrać za to się nie