Wpis z mikrobloga

@nigdywiecej: Moim zdaniem mogliby zrobic, ze lekarze ktorzy skonczyli studia w Polsce i zaczna prace w zawodzie po wejsciu ustawy musza oddac roznice kosztow miedzy studiami lekarskimi a najtanszymi studiami w ratach wynoszacych np. 5% ich wynagrodzenia. Ten podatek powinien byc wydany bezposrednio na Polska sluzbe zdrowia, moze czesc powinna dostawac uczelnia i szpital, ktory szkolil lekarza.
@Singularity00: @shadowsof2: Ja bywam w kilku szpitalach w tygodniu, na różnych oddziałach, spotykam dziesiątki lekarzy każdego tygodnia i widziałam jednego Ukraińca. A raczej pół Ukraińca pół Polaka xDDDD Już widzę jak wykształceni fachowcy ze wschodu walą do Polski drzwiami i oknami pracować poniżej średniej krajowej gdy w Niemczech mają normalne warunki i zajebistą płacę xD oni sobie pracują rok w Polsce i mając już staż pracy w krajach Unii jadą
@przeciwko78: On uważa, że lekarz emigruje z ukrainy po to, żeby docenić brak muslimów w Polsce i pogardzi sześciokrotnie wyższymi zarobkami w DE. Tu nie ma co dyskutować, kolesiowi płacą za te posty. Przecież wiadomo, że lepiej #!$%@?ć 12 dyżurów i etat za 40% tego co w Niemczech dostaniesz za etat i 4 dyżury towarzyszące w zamian za brak muslimów.
@Singularity00: Nie dostanie - oni uciekają z Ukrainy głównie ze względów sprzętowo-dydaktyczno-merytorycznych. Tam brakuje sprzętu i jakość kształcenia specjalistów jest niższa. Może na papierze wygląda to źle i zarabiają mniej, ale nadrabiają to kopertami, które tam są najzwyklejszą zwyczajnością - na dyżurce pielęgniarek wisi cennik ile pacjent musi dopłacić po hospitalizacji, i jest to tak normalne jak to, że słońce wstaje. ;) Pracowałem z Ukraińskimi lekarzami. Jak ukraiński lekarz emigruje, to
@Singularity00: Niezbyt. U nas ryzyko jest całkiem duże, i takie przekręty dzieją się na szczeblach profesorsko-ordynatorskich i decyzyjnych, do których Ukraińcy nie mają wstępu, a ryzyko wpadnięcia się zwykle nie kalkuluje. To nie Niemcy, że Turek, Grek czy Polak bez problemu zostaje Chefarztem czy Oberarztem. Był taki ukrainiec stażysta u nas swego czasu, i był szczerze zdziwiony tym, że przez trzy tygodnie pracy na SOR nikt mu koperty nie dał. Zmył
@Strahl Plus mimo wszystkich znając poziom medycyny oraz poziom kształcenia na Ukrainie i wszechobecna korupcję (a więc kupowanie dyplomów na uczelniach tez ) trochę bym się bał o poziom merytoryczny tych medyków z Ukrainy jak byłoby ich więcej. Teraz może faktycznie emigracja najlepsi ale z czasem i najlepszych zabraknie.