Aktywne Wpisy
wyslij_nudeski +493
Zmieniło się wszystko. Poza Starym.
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
źródło: temp_file1142855652512496253
Pobierz
mistejk +227
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Moja znajoma pracowała w 2014r. sezonowo w Holandii (przez 3 miesiące). Po powrocie rozliczyła się z Polskim i Holenderskim urzędem (z pomocą biura podatkowego specjalizującego się w rozliczeniach zagranicznych). Otrzymała zwrot podatku. W tym miesiącu otrzymała list z Holenderskiego Urzędu z którego wynika że została na nią nałożona kara. Z tego co zdążyła się zorientować wynika ona z nieprawidłowo podanego okresu pracy w Holandii (zamiast 3 miesięcy podano rok).
Biuro w którym się rozliczała jak i inne biura nie chcą się podjąć sprostowania tej sprawy. Jedyne co oferują to możliwość złożenia pisma z prośbą o rozłożenie kary na raty. Czy miał ktoś podobną sytuacje ? Czy idzie to jakoś sprostować ?
#holandia #podatki
poszło pw