Wpis z mikrobloga

#neuropa wydziera japy, mireczki też dostały szał macic, każdy wielce popiera #protestrezydentow a ja mam wrażenie że mireczki zapomniały jak wyglądają "usługi" w #nfz ?

Do lekarza specjalisty czekasz 4-6 miesięcy. Jesteś zapisany na 8, przychodzisz na 7:30.
Siedzicie wszyscy na dupie, ludzie się zbierają. W końcu przychodzi Jaśnie Możny Pan Lekarz-o 11.
Stojąc na fajce, widzisz jak opryskliwy grubas wysiada z SUVa i leniwym krokiem zmierza do dyżurki. Lecisz do środka, myślisz że będzie przyjmować. Skąd!
Widać że mu nie śpieszno, jeszcze mieli w gębie żarcie i idzie zrobić sobie kawę.
O 11:30 łaskawie przyjmuje.

A lekarze rodzinni? Bagatelizujący zagrożenie, rzucający teksty "Pan sobie weźmie paracetamol, ja nie będę marnował kartki by przypisać antybiotyk", spóźniający się nagminnie.

No to może jednak ktoś ze szpitala?
Oh wait, SOR jest praktycznie umieralnią. Wielu siedzi na zasadzie "Pani czeka na swoją kolei i nie pozwoli synowi zasnąć", podczas gdy dzieciak wypada z pierwszego piętra.
Przypadki o śmierci na SORze to nie pojedyncze bajania-wystarczy wpisać w Google albo na wypoku.

I naraz, w tej sytuacji jest #protestlekarzy .

Zgadzam się, powinna istnieć godziwa zapłata, ale ZA GODZIWĄ PŁACĘ.
Jeśli lekarz ma wyraźnie wyrąbane na pacjenta, jeśli NFZ jest od lat dziurą bez dna, jeśli każdy myśli tam, co zrobić by coś zrobić, ale żeby się nie narobić, to niech spadają, bo nawet na obecny hajs nie zasługują.
Zwłaszcza, że #lekarze nie żyją tak źle.
Zapraszam na pierwszy-lepszy parking pod szpitalem. Kto jeździ tymi drogimi autami?
Pielęgniarki?
Lekarz może otworzyć swoją prywatną klinikę. Dostaje hajs z UE na to(więc kasa), często przyjmuje prywatnie osobę, którą oficjalnie przyjął na NFZ, ale sugeruje, że w jego klinice to go wyleczy lepiej (magia, ten sam gość, ale za hajs prywatny naraz lepiej leczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).
Specjalista zarabia kokosy. Nie oszukujmy się, 16 k PLN miesięcznie jest w stanie wyciągnąć.

Dlaczego o tym mówię skoro protestują #rezydenci ?
Bo rezydenci dobrze wiedzą, że wkrótce będą lekarzami. I to jest chamstwo w czystej postaci.
Nie mogąc się doczekać hajsu, drą japę o niego, nie robiąc jeszcze właściwie nic.

Płaczą że dostają 2250 miesięcznie?
Proszę bardzo, dla porównania:

Doktorant na uczelni zarabia 1300 zł przez cały swój "staż"(bo tak, to staż, tak samo jak i u was, jeszcze nie zdaliście egzaminu na lek. med., a już terminujecie), tymczasem z kolei, student informatyki, matematyki, fizyki, nauk humanistycznych czy nawet prawa, nie terminuje NIGDZIE i NIGDZIE nie ma zapewnionego miejsca pracy.
Ot, po prostu kopniak w dupę z uczelni i znajdź sobie pracę sam.

Z rezydentami obchodzi się jak z jajkiem. Liże się im dupska, smaruje masłem(po 8 złotych już za kostkę), podczas gdy te same roczniki albo żyją pod mostem, albo wyjeżdżają, albo pracę sami sobie znajdują.

Rezydenci płaczą, że

hurr durr jak nam nie dacie kasy to wyjedziemy


Nie, nie wyjedziecie i dobrze o tym wiecie.
Na Zachodzie nie będziecie tak jechać na zlewce totalnej jak tutaj. Tam musicie mieć banan od ucha do ucha i pojawiać się punktualnie. Cokolwiek zrobicie źle-wasza wina i nie ma dyskusji, bo pacjent ma zawsze rację.
Jeszcze więcej antyszczepionkowych oszołomów, pacjent wam może wyjechać z mordą, nie jak w Polsce. Nie będzie siedzieć jak trusia na jajach, wrzaśnie, opluje wam gębę, a wy nic z tym nie zrobicie, nie odezwiecie się nawet, bo wywalicie na zbity pysk.

Tu jest wam doskonale, bo cokolwiek zrobicie, pacjent przytaknie. Nawet jak zrobicie srogą inbę-Izba Lekarska wam ochroni dupę.
Wynik jest prosty-wasza bezczelność po prostu przekracza następny poziom, nienachapane mordy.

A mireczkom radzę się zastanowić. Przypomnieć sobie, ile czekaliście ostatnio u lekarza. Jak długo czekaliście po pomoc. Jak zachowywali się względem was lekarze i ile błędów popełnili.

(wątku PO i .N oraz całej michnikowszczyzny wspierającej lekarzy nie poruszam, bo oni poszliby z samym diabłem pod pachę, byleby koryto odzyskać) #polityka
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WodzNaczelny: ja ty nie masz pojecia jak dziala ochrona zdrowia w Polsce... to nawet zabawne nie jest cuhociaz przypomina wypowiedz tych babc o "marihuaninie" - podobny poziom wiedzy i analizy tematu.
  • Odpowiedz