Wpis z mikrobloga

Wiele osób mówi, że zmiany jakie nastąpiły w ostatnim stuleciu w kwestii związków w końcu zrównały kobiety i mężczyzn. Tymczasem postawiły kobietę w zdecydowanie uprzywilejowanej pozycji, z której wybiera sobie mężczyzn którzy są warci tego by łaskawie zamieniła z nimi parę słów. Oczywiście każda ma wymagania co do wyglądu, charakteru, zamożności i nie jest to złe, o ile zdaje sobie sprawę ze swojej realnej wartości i szuka kogoś na zbliżonym poziomie. Tymczasem kobieta celuje zazwyczaj w nieosiągalną dla niej grupę mężczyzn, do tego sama pierwsza nie napisze i płacze, że nie może znaleźć "ogarniętego" faceta. Swoją drogą jeśli kobieta tak pisze o facecie to ma na mysli faceta z ścisłego top 10. Facet jeśli nie urodził się Chadem musi podbijać do mnóstwa kobiet, żeby w końcu jakimś cudem znaleźć jedną zainteresowaną. Kobieta z kolei jedyne co musi robić to wybierać z podrywających facetów, a czasami jeśli chce mieć kogoś lepszego, to musi wykazać trochę inicjatywy a i to dla niej zbyt dużo. Jako ciekawostkę dołączam przeciętny profil randkowy: Kobieta dużo wymaga a od siebie nie daje prawie nic. W profilu nie ma ani informacji o wykształceniu ( sama jednocześnie wymaga wyższego), o sobie pisze tyle, że jest uśmiechnięta, nie lubi chamstwa, prostactwa, a w opisie wymagań co do facet walnięty elaborat. Tylko jeśli chce się mieć takiego faceta, to trzeba coś również prezentować. Nie wystarczy to, że się żyje.
#tfwnog #zwiazki #przegryw #logikarozowychpaskow
Pobierz
źródło: comment_oe7zYbJfLz1oCPMMRPzrQyF7j3D8daIm.jpg
  • 13
Nie szukam tylko w klubie, ba w klubie wcale nie szukam bo to miejsce wcale się do tego, (przynajmniej według mojej opinii nie nadaje). A co do kobiet to nie mam pretensji. Chcą jak najlepszy materiał genetyczny a ja się najwidoczniej ze swą prezencją dla żadnej nie kwalifikuję. Dziwi mnie tylko, ta gra pozorów. Bo to niby faceci patrzą na wygląd itd, ale tak naprawdę to kobiety są bardziej wybredne i wyrachowane,
@kwadratowekolo: Ale po co laski mają się wysilać, skoro istnieją dziesiątki stulejarzy gotowych całować je po stopach za samą obecność? Jakby istniały dziesiątki dziewczyn podbijających do Ciebie tylko dlatego, że istniejesz, to w końcu sam stałbyś się wybredną bulwą.
@SmutekToJa: Chodzi mi o to, że kobieta, nawet nieatrakcyjna oczekuje zawsze na pierwszy krok faceta i to ona jest tą poszkodowaną bo nie ma nikogo. A co do wyglądu kobiet: Osobiście jestem bardzo mało wybredny, z tym, że z kobietami ze znaczną nadwagą wiążą się pewne problemy. I mówię to na bazie własnych obserwacji w rodzinie i wśród znajomych: Jeśli kobieta upasie się z własnej woli do poziomu chorobliwej otyłości, to
@TaoHosts: I tak też robię. Mam jeszcze na tyle resztek godności, że nie będę skamlał o rozmowę. Jeśli laska nie ma ochoty napodryw czy rozmowę ( a niestety nastały takie czasy, że zwykła rozmowa jest traktowana jako podryw czy Bóg wie co), to urywam kontakt i tyle.
@frytex2: Niby tak i nie. Bo z jednej strony przystojnemu facetowi jest łatwiej o sex niż kilka dekad temu. Przedtem nawet jak kobieta chciała się z takim przespać to musiała brać pod uwagę to, że on zniknie a ona zostanie bez środków do życia jako panna z dzieckiem, więc musiała rozważniej wybierać partnerów do związku, a nie kierować się emocjami. Wtedy szanse mieli również mniej atrakcyjni faceci. I zostają ze swymi